W starożytnej Grecji możemy wyodrębnić trzy style życia w zależności od rodzaju ustroju w polis. Mimo, że łącznie stanowiły one jedną kulturę, kiedy porównamy je ze sobą dostrzeżemy znaczne różnice.
- Ateny
- były najbardziej demokratyczne. Obywatel był silnie związany ze społeczeństwem i życiem politycznym. Uczestniczył czynnie i biernie w wyborach. Życie polityczne w Atenach, w którym starał się uczestniczyć, było dla niego zbiorowością obywateli, czymś na kształt dużego przedsiębiorstwa. Potwierdza to fakt, że obywatel ateński podczas wykonywania służby pokrywał wydatki na rzecz państwa osobiście. W Atenach kwitło życie publiczne. Mieszkańcy polis spierali się żarliwie na różne tematy i mieli do tego pełne prawo.
Taką informację znaleźlibyśmy w encyklopedii. Jednak to trochę wyidealizowany obraz. Ateny miały za sobą także okres tyranii. Ponadto sposób śmierci Sokratesa z pewnością nie świadczy o panującej tam wolności słowa. Nie podważa to jednak faktu, iż system demokratyczny Aten umożliwił w nich rozwój literatury, filozofii i sztuki. Ateny stanowią kulturalną stolicę Grecji.
- Sparta
- była z kolei państwem - armią. Niektórzy uważają ją nawet za pierwszy system totalitarny w świecie. Obywatel był tu nie członkiem społeczności, ale jej wiernym sługą. Od małego wychowywany był poza domem, w specjalnie przygotowanych dla niego obozach wojskowych. Najważniejszym obowiązkiem Spartanina było być żołnierzem. Towarzyszyły mu surowe zasady moralne i stosunkowo okrutne jak na nasze przyzwyczajenia obyczaje. Weźmy pod uwagę chociażby selekcję noworodków przeprowadzaną przez specjalną państwową komisję, która wątłe i chorowite dzieci kazała zrzucać ze słynnej Skały Tarpejskiej; taki sam los miał spotkać osoby niepełnosprawne. Jak widać trudno było znaleźć w Sparcie wybitnych indywidualistów, czasem jednak zdarzali się poeci, choćby znany nam z patriotycznych wierszy Tyrtajos.
- Korynt
- stanowił z kolei państwo, gdzie przez długi okres miała miejsce tyrania. Określenie "tyran" nie oznaczało wówczas surowego i bezwzględnego władcy, a jedynie dyktatora sprawującego władzę absolutną. Bardzo często zdarzało się, iż człowiek ten okazywał się bardzo dobrym rządcą kraju. Tyran w Koryncie posiadał własny dwór oraz otoczony był pięknymi przedmiotami - w związku z tym na dworach władcy rozwijało się rzemiosło artystyczne.