Hellada była krainą górzystą, często nękaną trzęsieniami ziemi. Ludzie zamieszkiwali małe doliny, które oddzielały od siebie pasma górskie. Uprawa skalistej, nieurodzajnej ziemi nie dawała zbyt wiele zboża, dlatego tez w Grecji wciąż go brakowało. Hodowano owce i kozy, a z roślin: krzewy winorośli, drzewa oliwne, grusze, śliwy drzewa figowe i jabłonie. Mimo ciężkiej pracy greckich rolników żywności wciąż brakowało, więc byli oni zmuszeni do przenoszenia się do wiosek nadmorskich. Łowiono tam ryby lub pracowano jako rzemieślnicy, wytwarzając gliniane naczynia, tkaniny, narzędzia i broń. Niektórzy wypuszczali się na morze, szukając szczęścia w morskich wyprawach.

Miasta greckie powstawały wszędzie, gdzie tylko były dobre ku temu warunki. Wszystkie miały podobny wygląd. W centrum znajdował się plac, tzw. agora, gdzie miał miejsce handel oraz spotkania towarzyskie. Wieczorem świeciła ona pustkami, ponieważ większość ludzi mieszkało jednak w okolicznych wsiach. Wysokie pasma górskie raczej nie skłaniały do sąsiedzkich wizyt, więc Grecy organizowali się w specyficzny typ życia społecznego: państwa-miasta (po grecku: "polis"). Jedynie nieliczne z nich zajmowały duże terytorium, większość była raczej niewielka.

W starożytnej Grecji nie znano kompasu. Żeglarze byli więc zmuszeni do pływania wzdłuż brzegu i spędzania na nim nocy. Na szczęście wystrzępione w liczne zatoki wybrzeża sprzyjały żeglarzom, dając schronienie przed wichurami i burzami. Wiele osad powstawało na wyspach znajdujących się na Morzu Egejskim, o podobnych do greckich warunkach życia. Dotarcie do Azji Mniejszej było możliwe dzięki żeglowaniu od jednej wyspy do drugiej. Grecy osiedlali się również w południowej Italii i na Sycylii, gdzie ziemia była o wiele żyźniejsza niż w ich rodzinnych stronach. Takie zakładane poza Grecją polis nazywano koloniami.