Przez około 40 lat we francuskich więzieniach przebywał nie znany z nazwiska mężczyzna w masce, która niemal całkowicie zasłaniała jego twarz. Po pięciu latach pobytu w paryskim więzieniu, dnia 19 listopada 1703 roku o godzinie 22.00 tajemniczy więzień zmarł. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, iż nic więcej nie można było zrobić. Tej samej nocy usunięto wszelkie ślady z jego pobytu w Bastylii (stare więzienie – uważane z czasem za symbol reżimu). Zniszczono wszystkie meble, spalono jego wszystkie rzeczy osobiste. Zmarłego po kilku dniach pochowano na cmentarzu św. Pawła. Kim był tajemniczy człowiek w masce? Odpowiedź na to pytanie znało jedynie kilka osób, w tym sam król Ludwik XIV – zwany „Królem-Słońce”. Przez stulecia snuto różne przypuszczenia dotyczące tożsamości tajemniczego więźnia. Twierdzono, iż więzień był arystokratą angielskim zmuszonym do ucieczki po nieudanym spisku na życie króla Wilhelma III, francuskim dramatopisarzem, który został ukarany za krytykowanie w swoich dziełach monarchy, a nawet przyrodnim bratem Ludwika XIV. Najbardziej wiarygodna wydaje się jednak ta wersja, w której tajemniczy więzień miał być włoskim dworzaninem, który naraził się na gniew króla.
Kolejna teoria – najbardziej rozpowszechniona - mówi o tym, iż nieznany więzień był bratem Ludwik XIV. Ze wspomnień kardynała Richelieu (I ministra Króla- Słońce) wynika iż dnia 5 września 1638 roku Anna Austriaczka wydała na świat bliźnięta. Pierwszy chłopiec urodził się około południa i natychmiast został ogłoszony następcą tronu. O 20.30 przyszło na świat przyszło drugie dziecko. Podczas gdy narodzenie pierwszego dziecka, jak pisze Richelieu był wspaniałą i doniosła chwilą, narodziny drugiego były smutne i otoczone tajemnicą. Zgodnie z obowiązującym wówczas prawem za starszego uważany był ten bliźniak, który przyszedł na świat jako drugi. Ponieważ jednak pierwszego ogłoszono następca tronu, fakt przyjścia na świat drugiego postanowiono otoczyć tajemnicą. Niemowlę oddano pod opiekę niańce, zaś królową poinformowano o jego rzekomej śmierci. Jedne z chłopców wychowywał się w przepychu, drugi zaś w wielkiej biedzie. Z uwagi na fakt, iż podobieństwa do króla nie dało się nie zauważać, królewski brat bliźniak został wysłany do Anglii. Zgodnie z wymyślnym scenariuszem, opartym w dużym stopniu na wspomnieniach – czy sensacjach Richelieu, poszkodowany brat, gdy dowiedział się całej prawdy, postanowił dochodzić swych praw. Zawarł sojusz z francuskim hugenotem Roux de Marsilly, który w chwili zatrzymania przez francuskich agentów Ludwika XIV wyznał, iż Eustache Dauger, podający się w Anglii za kamerdynera jest w rzeczywistości zaginionym bratem-bliźniakiem króla. Po przypłynięciu do Dunkierki E. Dauger został na polecenie króla aresztowany. Kim był naprawdę Eustachy Dauger? Do dziś nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi.