Zdrowy organizm, prawidłowo funkcjonujący, wymaga współpracy kilkudziesięciu bilionów komórek. Kontakt pomiędzy nimi możliwy jest dzięki przesyłaniu różnego rodzaju sygnałów, które pozwalają na regulację m. in. szybkości podziałów i tempa wzrostu. Jednak głównym celem komórek budujących organizm jest właściwe jego funkcjonowanie jako całości. W sytuacjach trudnych komórki dla dobra wspólnoty wręcz "poświęcają swoje życie", co jest zjawiskiem prawidłowym.

Zdarza się jednak, że jakaś komórka ulega zmianie i staje się jej "obojętne" w jakiego rodzaju środowisku się znajduje (tzn. jaki rodzaj komórek ją otacza), a co gorsze, jaką posiada funkcję w organizmie. Głównym jej celem staje się przetrwanie i zwielokrotnienie. Przestaje liczyć się dobro całego organizmu. Komórka taka wielokrotnie dzieli się pomimo uzyskiwanych z otoczenia sygnałów, że nie jest to właściwe.

W efekcie powstaje grupa komórek, podobnych do tej jednej, a celem ich staje się przetrwanie, nawet kosztem całego organizmu. Zbiór komórek wykazujących takie cechy nazwano nowotworem. Posiadają one tak zmodyfikowany materiał genetyczny, że nie mogą przestać się dzielić, a szybkość proliferacji zaczyna być zależna jedynie od dostępności pożywienia.

Początki bywają niewinne. Najczęściej jest to niewłaściwa dieta, palenie papierosów lub nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne. Ale nowotwory mogą rozwijać się także z powodu pewnych predyspozycji genetycznych oraz innych czynników, które bezpośrednio nie zależą od sposobu życia danego człowieka. Wszystko to sprawia, że ryzyko powstania raka wzrasta.