Na dom w Czarnolesie - analiza i interpretacja
Fraszka Jana Kochanowskiego „Ma dom w Czarnolesie” stanowi piękną, poetycką modlitwę do Boga, w której pomiot liryczny prosi Stwórcę o błogosławieństwo. Mówi, że do szczęścia nie są mu potrzebne marmury i przepych, jakim cieszą się inni. Docenia spokojne życie w ojczyźnie. Pragnie tylko zdrowia, uczciwego życia wśród życzliwych ludzi, przyzwoitego jedzenia i dobrej starości.
Poeta, który spędził wiele lat na dworach królewskich i podróżował po Europie, ostatecznie osiadł w Czarnolesie, gdzie znalazł spokój i harmonię. W tym utworze wyraża swoje życiowe motto, podkreślając, że prawdziwe szczęście nie tkwi w bogactwie czy przepychu, ale w skromnym, spokojnym życiu zgodnym z naturą i wartościami moralnymi. Fraszka „Na dom w Czarnolesie” odwołuje się do filozofii stoickiej i epikurejskiej, zgodnie z którymi człowiek powinien dążyć do wewnętrznej równowagi i czerpać radość z prostych rzeczy.