Spis treści:
Zajączek – jeden z symboli Wielkanocy
Na kartkach wielkanocnych, w reklamach i koszyku ze święconką prócz baranków i jajek, pojawiają się zające. Wiele osób zastanawia się dlaczego. Odpowiedź nie jest jednoznaczna.
W starożytnym Egipcie pod postacią zająca ukazywał się Ozyrys, a w antycznej Grecji zająca można było zobaczyć przy bogini Afrodycie. Świadczy to o dużym znaczeniu tego zwierzęcia. Warto wiedzieć, że był też symbolem płodności.
Motyw zająca pojawiał się również we wczesnochrześcijańskiej sztuce, np. na naczyniach chrzcielnych. W średniowieczu można go było zobaczyć przy winnym krzewie. Miało to wskazywać na związek zająca z życiem wiecznym i zmartwychwstaniem. Pod koniec XVII wieku pojawiły się kartki z zającem i jajkami wielkanocnymi. Nie ma jednego wyjaśnienia, dlaczego tak się stało. Może się to łączyć ze składaniem danin w naturze, np. jajek i mięsa, albo z wiosną. Święta wielkanocne przypadają w marcu lub w kwietniu. Wtedy na łąkach można dostrzec więcej biegających szaraków. Dzieci, które otrzymywały w tym okresie pisanki lub inne drobne upominki wierzyły, że przynoszą je zajączki.
Przeczytaj również: QUIZ wielkanocny. Co i dlaczego wkładamy do koszyka?
Prezenty od zajączka – tradycja
Wielkanocnymi prezentami od zajączka, jako pierwsze cieszyły się dzieci w Niemczech. Na przełomie XIX i XX stulecia zwyczaj dotarł na Górny Śląsk, Pomorze i do Wielkopolski.
Nie zawsze zając obdarowywał prezentami w tym samym dniu. W niektórych rejonach Wielkopolski pojawiał się już w Wielki Czwartek. Choć jego wizyta bardziej przypominała wymianę niż podarek. Dzieci w zamian za upominek musiały zostawić mu słodycze w papierowym koszyku.
Na Śląsku zając jest ważnym motywem związanym ze świętami wielkanocnymi. Przynosi upominki w pierwszym dniu świąt. Jak wyjaśniał dr Grzegorz Odoj, etnolog z Uniwersytetu Śląskiego, zając „jest uosobieniem tego prezentu, dzieci pytają: Co dostałeś na zajączka?. Jest nawet tradycja sporządzania gniazdka z siana dla zajączka, gdzieś w krzewach, tam jest koszyczek, pisanki i upominki, a drogę do niego znaczy się nieraz cukierkami, które rozsypały się zajączkowi z dziurawego worka”.
Ewa Gilewska z Muzeum Etnograficznego w Gdańsku w wypowiedzi dla „Trojmiasto.pl” przypomniała, że „najstarsi Kaszubi wspominają, jak szukali w ogrodzie lub skrytkach domowych słodyczy czy jajek schowanych przez zajączka”.
Obecnie prezentami od zajączka wielkanocnego mogą się cieszyć dzieci w różnych częściach Polski.
Źródła: dzieje.pl, kurierhistoryczny.pl, opoka.org.pl, trojmiasto.pl, bryk.pl
Monika Wąs
Przeczytaj również:
Wieś Wielkanoc. Mieszkańcy mają tam cudowne źródełko
Śmigus-dyngus. Dlaczego w Poniedziałek Wielkanocny polewamy się wodą?
Prima aprilis. Absurdalne żarty, na które złapały się miliony
