XIX wiek jest wiekiem postępu, odkryć, zmechanizowania i wynikających z tego zmian w życiu każdego człowieka. Jak w każdej sferze życia, tak i w militarnej państwa prześcigały się w dostarczaniu nowych innowacji i ulepszeń już istniejącej broni. Efekty tej rywalizacji ujrzały światło dzienne podczas I wojny światowej.
Jedną z takich innowacji jest karabin maszynowy. Stworzenie tego typu broni dało początek nowej strategii prowadzenia walki. Karabin maszynowy nawet jeśli nie zapoczątkował tego typu taktyki to ugruntował słuszność i efektywność jej zastosowania. Siła rażenia takiego karabinu pozwalała w mgnieniu oka zabić sporą liczbę wrogów. Używało go wiele państw. Walczyli przy jego użyciu zarówno żołnierze Trójprzymierza i Trójporozumienia. Stosowano różne wersje tej broni. Były karabiny maszynowe lekkie, ciężkie, ręczne, uniwersalne czy wielko-kalibrowe. Należy wspomnieć, że karabin maszynowy po części pokrzyżował plan Niemców, którzy wojny pozycyjnej nie wzięli pod uwagę.
Inną bronią są czołgi. Ich prekursorem była Anglia, jednak te przez nich używane nie miały statusu efektywnych, a co najwyżej efektownych. Ich konstrukcja pozostawiała wiele do życzenia. W 1917 r. Francuzi „zmodernizowali” ten czołg. Powstał Renault FT-17, a wkrótce potem skonstruowany przez Niemców A7V. Poziom jaki reprezentowały te czołgi pozwalał ich załodze na wiele więcej, niż mogli się tego spodziewać.
Kolejną bronią jest broń biologiczna. Jako pierwsi sięgnęli po nią Niemcy, co miało miejsce ostatniego dnia roku 1914. Były to pociski zawierające bromek ksylitu. Rok później użyli chloru. Bilans strat w ludziach (dotyczy wszystkich państw, nie tylko Niemiec) wykazał 450 tys. ofiar pocisków chemicznych.