Książka Exupery'ego zatytułowana "Mały Książę" przedstawia historię chłopca, który udał się w długą podróż po sąsiednich planetach. Wszędzie tam szuka przyjaciół i właściwego miejsca do życia. Jednak ten łatwy, wydawałoby się, cel trudno zrealizować. Zaskakujące jest to, że na kolejnych sześciu planetach nie znajduje nikogo, komu zawierzyłby swoje sekrety i tajemnice. Jego serce pała żądzą poznania innych ludzi. Chce obdarzyć innych prawdziwym uczuciem, jednak wcześniej musi znaleźć obiekt swoich westchnień.
Wspomniana książka może mieć wielu czytelników, począwszy od dzieci, a skończywszy na ludziach dorosłych. Już na tym między innymi polega jej inność. Właściwie każdy może znaleźć w niej coś interesującego dla siebie. Wiek nie jest tu żadną przeszkodą. Każdy z nas poszukuje przyjaciela, więc z uwagą będziemy śledzić wysiłki Księcia, aby oswoić Lisa. W podobny sposób jak bohater powieści możemy szukać zbliżenia u innych ludzi. Warto wtedy mieć na uwadze słowa: "Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu". Tą złotą myśl powinni wszyscy zapamiętać i wtedy nie byłoby tylu problemów między bliskimi ludźmi.
Mały bohater jest postacią niezwykłą, co go także wyróżnia. Rozumienie mowę zwierząt, ma dar zjednywania ludzi, a to znacznie pomaga mu w życiu. Szkoda, że my nie potrafimy przeniknąć tak świata przyrody. Gdyby tak było, nikt nie traktowałby źle zwierząt. Warto także zwrócić uwagę na spotkanie Księcia z Pilotem, bo doprowadziło ono do rozkwitu wspaniałej przyjaźni. Okazuje się, że nawet bardzo dramatyczne zdarzenie - rozbicie samolotu nad pustynią - może mieć pozytywne skutki. Przypadkowe spotkanie przeradza się w zażyłą znajomość. Książę chociaż z wyglądu jest małym dzieckiem, jednak zachowuje się bardzo dojrzale i mądrze. W głębi duszy już dorósł do poważnych wyzwań.
Moim zadaniem inność wspomnianej lektury wynika z ciekawego ukazania świata oczami dziecka. Dociekliwość i chęć poznania kierują tytułowym bohaterem i niejako zmuszają go do podjęcia kolejnych działań. Dzieci są tak bardzo ciekawe tego, co ich otacza, że nawet mogą wiele zaryzykować, byle tylko zbliżyć się do nowej rzeczy, która pojawiła się na ich horyzoncie. Tak też reaguje nasz Książe. Czytelnicy mu niejako kibicują w tym poznawaniu nieznanego świata. Chciałoby się, aby jego plany i marzenia się zrealizowały. Niejako wczuwamy się w jego losy i życzymy mu powodzenia w jego wysiłkach.
Oczywiście książka Exupery'ego jest tak skomplikowana, że każdy może ją odczytywać na swój sposób. Pod tym względem różni się od tradycyjnych lektur. W dedykacji pojawia się informacja, że adresatami powieści są dzieci. Młodzi czytelnicy lepiej zrozumieją fantastyczną podróż, bo w ich mniemaniu nie ma rzeczy niemożliwych. Nie dziwią się, że chłopiec rozmawia różą, lisem i z człowiekiem. Bowiem w świecie fantazji wszystko może się zdarzyć. Uwierzą także, że opisane zdarzenia są prawdziwe. Oni także potrafią tak jak Książę wyrazić jasno swoje uczucia, bo uważają ten fakt za coś naturalnego. Inaczej reagują dorośli, którzy ukrywają swoje emocje. Poza tym dzieci mają bardzo rozbudowaną wyobraźnię i potrafią robić z niej wspaniały użytek. Ta spontaniczność jest cennym darem, ale zazwyczaj tracimy ją wraz z upływem lat.
Dla dzieci ciekawych świata, zadających liczne pytania, ta lektura może być ciekawym przeżyciem. Warto więc ją polecić zwłaszcza, że nasi młodsi koledzy coraz więcej czasu spędzają przy telewizorze, a przecież świat książek może być taki zajmujący. Oprócz tego książka "Mały Książe" nie propaguje agresji, czego niestety nie można powiedzieć o większości filmów. Warto więc zagłębić się w lekturę i wyczarować oczami wyobraźni ten wspaniały świat, gdzie jest tyle dobra.
Także zagonieni dorośli powinni znaleźć chwilę czasu, by podumać nad losem małego bohatera i wyciągnąć wnioski dla siebie. Dorosły z pewnością zauważy jeszcze głębsze podteksty, jakie niesie wspomniana historia. Książka Exupery'ego w ciekawy sposób mówi o najistotniejszych wartościach i uczuciach. Wszyscy, zarówno dzieci jak i powinni sobie uświadomić, że w naszym życiu przyjaźń, miłość jest ważniejsza od pieniędzy. Obecnie jakże aktualne wydaje się stwierdzenie: "Przyjaciół nie można sobie kupić na targu". Autor uświadamia czytelnikom, że warto żyć dla innych ludzi, a nie dla zdobycia majątku i ogromnego bogactwa. Tak więc nie ma wątpliwości, że wspomniana książka różni się od innych. Jest skierowana do wszystkich i stanowi najpiękniejszy przykład dzieła literackiego.