Moim największym marzeniem jest posiadanie własnego psa. Chciałam go mieć, odkąd byłam jeszcze bardzo małą dziewczynką. To marzenie powstało, gdy byłam z rodzicami w odwiedzinach u cioci na wsi. Ciocia miała kilka psów, a mnie bardzo spodobał się jeden szczeniak. Od tej pory też chcę takiego mieć. Oczywiście wiem, że on dorośnie, ale to wcale nie szkodzi.

  Żeby to marzenie się spełniło, muszę przede wszystkim przekonać rodziców, że jestem odpowiedzialna i będę potrafiła zaopiekować się psem. Oni uważają, że jestem jeszcze za mała, ale postanowiłam im udowodnić, że to nieprawda. Dlatego bardzo dużo się uczę i jestem najlepsza w klasie. Pomagam w domu, chodzę po zakupy, odbieram siostrę z przedszkola i zawsze dotrzymuję danego słowa. Oczywiście czasem coś napsocę, ale zawsze się od razu przyznaję i przepraszam. Wierzę, że moi rodzice niedługo się przekonają, że można mi ufać. A wtedy pewnego dnia dostanę wymarzonego szczeniaka.