Narrator w opowieści „Pewna wiadomość” autorstwa Hansa Christiana Andersena zachowuje pobłażliwy dystans do przedstawianych zdarzeń. Nie ocenia i nie krytykuje zachowania bohaterów, którzy z jednego małego piórka stworzyli plotkę o pięciu kurach, które oskubane do gołego padły martwe w walce o względy koguta.
Z wypowiedzi narratora widać, że lubi nawet swoich bohaterów: „krótkonoga kwoka składała swoje codzienne, obowiązkowe jajko i była kwoką zasługującą pod każdym względem na szacunek”. Wypowiada się o nich z życzliwością, pobłażaniem, ale i sympatią – np. opisując jedną z kur: „wśród kur była znaną śmieszką”. Opisuje też żartobliwie świat, w którym zwierzęta żyją: „[kwoka] słyszała i nie słyszała, tak jak to należy robić na tym świecie, kiedy się chce mieć święty spokój”. W kurniku po prostu lepiej się nie wychylać, udawać, że się nie widziało, nie wiedziało, ponieważ z tego mogą być same kłopoty.
W zakończeniu narrator po prostu informuje, choć z lekką pobłażliwością, nie ocenia: „to jest pewna wiadomość, jedno piórko może się łatwo zamienić w pięć kur”.
Komentarze (0)