Mistrz komedii polskiej, hrabia Fredro, ukazał w "Zemście" cały zastęp barwnych, żywych postaci. Jednak na pierwsze miejsce wysuwają się bohaterowie, których charaktery składają się przede wszystkim z cech, które znamy z historii, jako główne cechy Sarmatów.
Zacznijmy od Cześnika - to starszy, schorowany człowiek, szanujący staropolskie zwyczaje, a zwłaszcza prawo gościnności. Nie ma wyszukanego sposobu bycia, jest jednak prawdziwym, gorącym patriotą.
Jego sąsiadem jest trochę bardziej zamożny i obyty, ale także starszy człowiek - Rejent. Obaj mężczyźni są wdowcami.
Rejtan ukazany jest jako bystre i inteligentne indywiduum, które ukrywa spryt pod pozorami nieśmiałości i flegmy. Jego przebiegłość ujawnia się zawsze w czasie bliższych rozmów, widać tez wtedy upór i chęć udowodnienia swych racji za wszelką cenę. Trudno czasem zrozumieć także sposób, w jaki Rejent pojmuje kwestię szlacheckiego honoru.
Cześnik z całą pewnością nie ma tak szerokich horyzontów. Jest dużo mniej pewny siebie, często się wstydzi. W głębi serca jest spokojnym i miłym człowiekiem, a kiedy zaczyna udawać, widać, ze rola intryganta zupełnie do niego nie pasuje. Niestety trudno nie zauważyć, że skumulowały się w nim te cechy, które powodowały, że szlachta nie zawsze mogła być doceniana. Fredro wyraźnie pokazuje jego skłonności do apodyktyczności, warcholstwa, gwałtowności, zarozumialstwa, zawziętości i tyranii. Jednak nawet wówczas, gdy zauważamy wady Cześnika, wydaje nam się nieszkodliwym, ostatecznie bardzo sympatycznym dziwakiem.
Inaczej dzieje się w wypadku Rejenta. Ten na pierwszy rzut oka sympatyczny, starszy pan, szybko przekonuje nas swoim zachowaniem, że trzeba się go strzec. Skłonności do intrygowania są u niego wrodzone i można się bardzo łatwo zawieść na jego udawanej dobroci. Najlepszym przykładem bezwzględności w jego postępowaniu jest stosunek do syna, którego szczęście chce poświęcić, byle tylko osiągnąć to, co sobie zaplanował. O ile więc zachowanie Cześnika można traktować z pewnym pobłażaniem, tak motywy kierujące Rejentem naprawdę trudno zrozumieć. Jest to hipokryta, liczący się tylko ze sobą, bezwzględny egoista i złośliwy obłudnik. Do tego wszystkiego nie potrafi wysupłać ze swojego wielkiego majątku ani grosza - tak bardzo kocha swoje pieniądze.
Porównawcza charakterystyka obu postaci tej komedii na pewno nie może być pochwałą Rejenta. Obu bohaterom wiele można zarzucić, ale też jego "grzeszki" są dużo bardziej ludzkie i możliwe do zapomnienia. To zupełnie inna sytuacja niż w przypadku knującego Rejenta. Zawsze planujący jakieś nowe gierki, próbujący znaleźć sposoby na pokonanie nie lubianych przez siebie przeciwników.
Obaj sąsiedzi przedstawieni zostali w sposób prawdziwie mistrzowski, jak zresztą wszyscy bohaterowie, wywodzący się spod pióra genialnego komediopisarza.
Myślę, ze również wśród nas, w dzisiejszych czasach można by doszukać się przykładów postaw prezentowanych przez obu bohaterów - wielu Cześników i Rejentów.