Juranda ze Spychowa poznajemy jako jednookiego, mężnego rycerza. Jurand był wrogiem Krzyżaków. Każdego, którego napotkał na swej drodze zabijał. Gdy zabito jego żonę, zaczął się mścić. Później porwano mu córkę - Danuśkę. Rycerz pojechał po córkę do zamku w Szczytnie, lecz Krzyżacy chcieli mu oddać jakąś sierotę, która nie była jego córką. Jurand został uwięziony przez Krzyżaków. A gdy Zygfryd de Love dowiedział się, że zabili mu dziecko okaleczył Juranda. Rozerwał mu prawą rękę, wydłubał drugie oko i wypuścił na wolność. Okaleczony Jurand wrócił do Spychowa. Po tym co zrobił mu Zygfryd nie chciał już zemsty, zrozumiał, że to co zrobił, było złe. Żałował tego, co robił i zmienił się.
Jurand ze Spychowa to postać dynamiczna, ponieważ gdy go poznajemy jest silnym i odważnym rycerzem, który chce walczyć. Lecz gdy porywają mu córkę, kaleczą go, zmienia się, jest całkiem inny. Nie chce walczyć ani się mścić.