Piorunochronem nazywa się takie urządzenie które chroni budynek przed bezpośrednim uderzeniem pioruna przez odprowadzenie wyładowania do ziemi.

Piorunochron skonstruowany jest na ogół z pręta metalowego, który jest ostro zakończony, który się montuje pionowo w najwyższym punkcie budynku który ma chronić. Złożony jest również z metalowej płyty która jest zakopana w ziemi, ta następnie jest połączona z metalowym przewodem, zwanym zwodem. Są również takie piorunochrony które mają całkowicie tępe zakończenie, co jak sądzi Charls Moore, jeszcze lepiej potrafi ściągnąć piorun.

Pierwszym piorunochronem, nazywanym inaczej odgromnikiem, był zbudowany oraz założony na swoim domu we wrześniu 1752 roku przez Beniamina Frankilina. Górny kraniec zaostrzonego stalowego pręta wystawał 2,5 m nad dachem, natomiast dolny kraniec był wpuszczony na głębokość 1,5 m w ziemię. Przez 1,5 roku Franklin dokonywał obserwacji oraz doświadczeń w dziedzinie elektryczności. Niedługo później został pierwszą osobą, która publicznie wyraziła teorię, iż piorun jest przejawem elektryczności. Teorie Franklina zostały oczywiście sprawdzone przez francuskiego uczonego amatora M. Dalibarda, który w swoim wiejskim domu zamontował doświadczalny piorunochron. Niedługo po tym fakcie zauważył zjawiska, które potwierdziły idee Wynalazcy piorunochronu. Zanim dotarło to do Ameryki, Franklin dokonał słynnego doświadczenia z latawcem (4 lipca 1752 r.), pokazał on wtedy tym słuszność swojej teorii.