polityk i dyplomata francuski. Z pochodzenia był arystokratą i został przeznaczony do stanu duchownego. Tuż przed rewolucją francuską otrzymał godność biskupa, ale i tak w 1790 r. poparł ustawę cywilną o duchowieństwie uchwaloną przez Zgromadzenie Narodowe (papież rzucił za to na niego klątwę).
W 1791 r. Talleyrand wszedł w skład Komitetu Dyplomatycznego Konstytuanty (uważał bowiem dyplomację za świetne źródło dochodów), a w 1792 r. wyjechał z misją dyplomatyczną do Anglii i przekonał Brytyjczyków, by nie angażowali się w wojnę przeciw Francji. Po zwycięstwie tzw. drugiej rewolucji (sierpień 1792 r.) Danton zmusił go do potępienia Ludwika XVI. Mimo to w obawie przed jakobinami Talleyrand znów wyjechał do Anglii, gdyż oskarżono go o spiskowanie z królem i wyjęto spod prawa. Dwa lata spędził w Stanach Zjednoczonych, a do Francji powrócił dopiero w okresie Dyrektoriatu (w 1796 r.). Rok później został ministrem spraw zagranicznych Francji.
W 1799 r. poparł przewrót generała Bonapartego i utrzymał nadal swoje stanowisko, a w 1806 r. otrzymał nawet księstwo Benewentu. Rok później Napoleon zdymisjonował go z powodu jego licznych intryg. Talleyrand zrewanżował się cesarzowi, zostając rosyjskim szpiegiem.
W 1814 r. poparł monarchistów i porozumiał się z VI koalicją antyfrancuską w sprawie pokoju (poprzez Rosję, z którą cały czas współpracował). Jako minister spraw zagranicznych Ludwika XVIII reprezentował interesy Francji na kongresie wiedeńskim, ale w 1815 r. musiał podać się do dymisji. Jednak w latach 1830-34 pełnił jeszcze funkcję ambasadora Francji w Wielkiej Brytanii, po czym podał się do dymisji i ostatnie lata życia poświęcił na pisanie pamiętników.
Był człowiekiem na wskroś amoralnym, bezwzględnym, cynicznym, chciwym, ale jednocześnie mistrzem dyplomacji. W. Łysiak napisał, że Machiawelli doczekał się w Talleyrandzie swojego "księcia".