B. Prus Lalka, bohater trzecioplanowy; Żyd, przyjaciel Wokulskiego jeszcze z Syberii. Czuje się Polakiem, przez pewien czas używał nawet polskiego nazwiska - Szlangowski, ma pięcioro dzieci, które wychowuje na Polaków. Jednak w czasie nasilenia się nastrojów antysemickich wraca do żydowskiego nazwiska. Kiedyś zamierzał ochrzcić dzieci, teraz stwierdza: "zrozumiałem, że jako Żyd, jestem tylko nienawistny dla chrześcijan, a jako meches (przechrzta) byłbym wstrętny i dla chrześcijan i dla Żydów. Trzeba przecie z kimś żyć"
Szlangbaum przez długi czas pracował w polskim sklepie, z powodu niechęci Polaków do Żydów został zwolniony, znalazł pracę u Wokulskiego, który pozostał jego przyjacielem. Niestety, jest w sklepie obiektem złośliwości subiektów, którzy posuwają się do absurdalnych stwierdzeń, że Szlangbaum walczył w powstaniu styczniowym, został zesłany na Syberię i narażał życie dla Polski "dla geszeftu" (dla interesu)
Ostatecznie to on nabywa od Wokulskiego cały sklep. On również drobiazgowo sprawdza uczciwość Rzeckiego, co najbardziej oburza starego subiekta, który całe życie poświęcił wzorowemu prowadzeniu sklepu
To ci się przyda
Nie znalazłeś tego, czego szukasz na Bryku?
Jest tutaj pełno osób, które moga Ci pomóc!
Zadaj pytanie i otrzymaj szybką odpowiedź.
Polecamy na dziś
Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.