Sen w literaturze to nie tylko obraz biologicznego odpoczynku, ale przede wszystkim narzędzie symboliczne, psychologiczne i filozoficzne. Od najdawniejszych czasów motyw ten był wykorzystywany, by pokazać:
W wielu utworach sen pozwala autorowi zawiesić prawa logiki i realizmu, by pokazać prawdę głębszą, ukrytą, intuicyjną. Staje się on przestrzenią wewnętrznej przemiany bohatera lub narzędziem konstrukcji całego świata przedstawionego. W każdej epoce sen służy czemuś więcej niż fabule – to przestrzeń prawdy ukrytej, głębokiego poznania, emocji i doświadczeń duchowych, których nie można wyrazić na jawie.
W starożytnej literaturze sen często ma funkcję proroczą lub objawiającą wolę bogów.
W „Iliadzie” Zeus posyła sen do Agamemnona, by ten uwierzył, że powinien zaatakować Troję – to pokazuje, że sen jest narzędziem manipulacji i boskiego wpływu na los ludzi. Z kolei w „Eneidzie” Wergiliusza Eneasz we śnie spotyka ducha swojego ojca Anchizesa – to klasyczny przykład snu jako połączenia świata żywych ze światem zmarłych i przewodnictwa duchowego. W tragedii „Elektra” Eurypidesa (a także wersji tego dramatu napisanej przez Sofoklesa) sen jest istotnym elementem fabularnym. Klitajmestra (matka Elektry i Orestesa) ma sen, który zwiastuje jej własną śmierć z rąk syna. Klitajmestra śni, że urodziła węża, który ssie jej pierś, a potem ją rani. Sen ten zostaje zinterpretowany przez Elektry jako symbol powrotu Orestesa i jego zemsty za zabójstwo Agamemnona. To klasyczny sen proroczy
W Biblii sen to jedno z najważniejszych narzędzi kontaktu Boga z człowiekiem – szczególnie w Starym Testamencie.
W Biblii sen jest narzędziem objawienia, ostrzeżenia, a także wyrazem wybrania danej osoby przez Boga.
W literaturze średniowiecznej sen pojawia się rzadziej, ponieważ ważniejsze są jawne objawienia i nauki Kościoła. Ciekawie wykorzystana jest natomiast metaforyka związana ze snem. Pokazuje to dobrze na przykład „Legenda o św. Aleksym”, w którym o bohaterze mówi się, że żyje jakby „we śnie” (szczególnie przed poświęceniem się Bogu) – jego życie ziemskie to iluzja, a prawdziwe istnienie ma charakter duchowy i pozaziemski. Zupełnie inaczej wygląda to w „Boskiej komedii” Dantego, gdzie cała podróż przez zaświaty przypomina wizję senną – duchową, symboliczną podróż ku prawdzie i zbawieniu. Trzeba jednak pamiętać, że utwór ten powstał pod koniec epoki.
W renesansie pojawia się nowe, refleksyjne spojrzenie na sen jako granicę między złudzeniem a rzeczywistością. Doskonałym tego przykładem jest „Tren XIX” (Sen) Jana Kochanowskiego, zamykający cały cykl czarnoleskiego poety. W tym utworze zmarła matka poety ukazuje mu się we śnie, przynosząc pocieszenie i filozoficzne ukojenie bólu po śmierci Urszuli. Sen pełni tutaj funkcję mostu między życiem a śmiercią, narzędzia wewnętrznej przemiany bohatera, formy pocieszenia i duchowego zrozumienia. To jedno z najpiękniejszych przedstawień motywu snu w literaturze polskiej – intymne, filozoficzne i terapeutyczne, niejedyne jednak w renesansie.
W „Makbecie” Szekspira sen odgrywa bardzo istotną rolę – jako symbol winy, utraty wewnętrznego spokoju i granicy między jawą a szaleństwem.
Po zabójstwie króla Dunkana Makbet mówi: „Zda się, żem słyszał głos: nie zaśniesz więcej!/ Makbet sen zabił, zabił sen niewinny”. Te słynne słowa – „Makbet zabił sen” – oznaczają, że popełniona zbrodnia zniszczyła naturalny porządek świata, którego snem jest spokój, czystość sumienia, niewinność. Z kolei Lady Makbet lunatykuje – chodzi we śnie, zmywa krew ze swoich rąk, majaczy: „Jeszcze ta plama, jeszcze ta przeklęta plama!”. To symboliczne przedstawienie snu jako przestrzeni psychicznej, w której ujawnia się poczucie winy i szaleństwo.
Hiszpańska sztuka barokowa, która całą rzeczywistość traktuje jako niepewną, tymczasową i iluzoryczną. Często w tych przedstawieniach wykorzystuje się właśnie sen. Doskonałym przykładem jest dramat, który napisał Pedro Calderón de la Barca – „Życie jest snem”, w którym bohater kilka razy jest usypiany i wybudzany, co sprawia, że traci orientację, co jest sen, a co prawdą. W efekcie bohater dochodzi do refleksji, że to, co uznawał za prawdziwe życie, mogło być tylko snem – to filozoficzna metafora kondycji ludzkiej.
W baroku motyw snu często łączy się także z refleksją vanitas, czyli marnością i złudnością życia. W wierszu „Krótkość żywota” Daniel Naborowski, choć nie mówi wprost o śnie, całe życie ludzkie przedstawia jako ulotną chwilę, sen, cień, miraż. To barokowa wizja świata jako złudzenia – sen staje się figurą istnienia.
W literaturze oświecenia motyw snu jest rzadziej eksponowany, gdyż epoka ta kładła nacisk na racjonalizm i empiryczne poznanie świata. W twórczości Ignacego Krasickiego można dostrzec subtelne odniesienia do snu jako metafory iluzji czy błędnych przekonań. Podobnie w pozytywizmie, z jego naciskiem na realizm i obiektywne przedstawienie rzeczywistości, motyw snu pojawia się sporadycznie. W „Lalce” Bolesława Prusa Stanisław Wokulski, żyje w świecie swoich pragnień i wyobrażeń. Jego idealizacja ukochanej oraz aspiracje społeczne prowadzą do konfrontacji marzeń z rzeczywistością, co można interpretować jako rodzaj „snu na jawie".
Romantyzm to epoka, w której sen staje się jednym z kluczowych motywów, bo doskonale odpowiada głównym cechom światopoglądu epoki: fascynacji irracjonalnością, intuicją, duchowością, przekonaniu, że prawda o świecie i człowieku nie tkwi w rozumie, lecz w uczuciu, wyobraźni i podświadomości, zainteresowaniu życiem wewnętrznym jednostki, marzeniem, snem, wizją, snem sennym lub snem na jawie, przenikaniu się świata realnego i nadprzyrodzonego. Dla romantyków sen był bramą do innego wymiaru – przestrzenią spotkania z absolutem, śmiercią, zmarłymi, przeszłością, a nawet samym sobą.
W „Dziadach cz. III” sen i wizje senne odgrywają ogromną rolę – są kanałem łączącym bohatera z transcendencją, światem duchowym i prawdą absolutną.
W balladzie „Romantyczność” sen pojawia się raczej w funkcji rozszerzonej, jako przestrzeń doświadczeń nadzmysłowych. Karusia „rozmawia” z duchem zmarłego ukochanego – nie śni w dosłownym sensie, ale jej wizja przypomina sen na jawie.
W „Kordianie” Juliusza Słowackiego sen pełni podobną funkcję jak w „Dziadach” – to wewnętrzna podróż bohatera, inicjacja, moment przełomowy. W scenie na Mont Blanc Kordian przechodzi przemianę – jego myśli, emocje i wyobrażenia układają się jak we śnie, prowadząc do narodzin idei poświęcenia się dla ojczyzny. Słynny monolog ma strukturę zbliżoną do onirycznej wizji – pełnej symboli, emocji, wyobrażeń.
Epoka Młodej Polski charakteryzuje się fascynacją symbolizmem, psychologią i światem wewnętrznych przeżyć, co sprzyja obecności motywu snu. W Młodej Polsce cały świat często jawi się jako sen, złudzenie lub projekcja duszy, co łączy się też z dramatem symbolicznym i szerzej – z modernistyczną wizją rzeczywistości jako niestabilnej i fragmentarycznej. Wiele utworów (np. Kazimierza Przerwy -Tetmajera, Leopolda Staffa i innych) to subtelne poetyckie impresje, w których sen to nie fakt, lecz sposób odbioru rzeczywistości – przefiltrowanej przez uczucie i wrażliwość (co wynika z dominującego w epoce symbolizmu, impresjonizmu i dekadentyzmu).
W dramacie „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego granica między jawą a snem zaciera się. W akcie II pojawiają się postacie fantastyczne, będące projekcją wewnętrznych lęków i pragnień bohaterów. To swoisty „sen na jawie”, w którym rzeczywistość miesza się z wizjami, odzwierciedlającymi stan ducha postaci oraz kondycję społeczeństwa polskiego tamtych czasów.
W literaturze XX wieku motyw snu nabiera nowych, złożonych znaczeń i zostaje wykorzystany na wiele sposobów – od symbolu egzystencjalnej niepewności, przez przestrzeń podświadomości, aż po sposób ukazania absurdu i chaosu współczesnego świata. Sen przestaje być jedynie narzędziem proroctwa czy kontaktu z sacrum, jak w dawnych epokach – staje się raczej formą literackiego wyrazu zagubienia człowieka, który nie potrafi już odróżnić rzeczywistości od fikcji, jawy od koszmaru, a sensu od bezsensu.
W powieści „Proces” Franza Kafki cała rzeczywistość przedstawiona jest jak koszmarny sen, z którego nie sposób się wybudzić. Główny bohater, Józef K., zostaje bez powodu aresztowany, oskarżony, wciągnięty w labirynt sądowych absurdów – i nigdzie nie znajduje logicznego wyjaśnienia swojej sytuacji. Wydarzenia następują po sobie w sposób niejasny, często sprzeczny z logiką, a relacje międzyludzkie są zdominowane przez bezosobowość, chłód i opresję.
Motyw snu w „Procesie” ma charakter oniryczny i metaforyczny – to sen, który symbolizuje stan egzystencjalnego zagubienia i izolacji jednostki, odzwierciedla niemożność odnalezienia sensu w świecie opanowanym przez biurokrację i bezduszność, ukazuje świat jako absurdalny mechanizm, w którym człowiek nie ma wpływu na własny los.
W tym sensie „Proces” jest jak sen, który trwa mimo przebudzenia, sen będący metaforą ludzkiej egzystencji w nowoczesnym świecie, pełnej lęku, winy i braku kontroli.
Z kolei w opowiadaniach „Sklepy cynamonowe” Bruno Schulza sen funkcjonuje inaczej – nie jako koszmar, lecz jako poetycka wizja świata, który wymyka się realizmowi i jednoznacznej interpretacji. Narrator – chłopiec opowiadający o swoim rodzinnym miasteczku i ojcu – przedstawia rzeczywistość, w której czas, przestrzeń, pamięć i marzenie nakładają się na siebie, tworząc świat przypominający sen lub halucynację.
Sen u Schulza to forma poznania wewnętrznego – sposób eksplorowania psychiki, wspomnień i emocji, które nie poddają się logicznej narracji. Świat przedstawiony to subiektywna rzeczywistość, często pozbawiona wyraźnych granic między jawą a snem, realnością a fantazją. Dzięki tej oniryczności autor ukazuje proces twórczy, magiczność dzieciństwa, nostalgię i nieuchronność przemijania.
U Schulza sen to sztuka widzenia świata inaczej – głębiej, czulej, bardziej symbolicznie. To nie ucieczka od rzeczywistości, ale próba dotknięcia jej ukrytego sensu.
Sen w sztukach wizualnych, podobnie jak w literaturze, bywał przedstawiany na wiele sposobów: jako przejście do innego świata, symbol wewnętrznych przeżyć, kontakt z sacrum, metafora marzeń, lęków, nieświadomości albo też jako komentarz do kondycji człowieka. W zależności od epoki i nurtu artystycznego motyw ten przybierał różne formy:
Wybrane dzieła sztuki z motywem snu
Potrzebujesz pomocy?