Spis treści:

Podczas Forum Rynku Zdrowia prof. Maciej Duszczyk z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych oraz Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego zaprezentował wyniki I etapu badań dotyczących potencjału migracyjnego studentów kierunków lekarskich polskich uczelni medycznych. Co z nich wynika?

Ilu absolwentów kierunków medycznych chce wyemigrować?

I tura badań prowadzonych pod kierownictwem naukowym profesora Macieja Duszczyka dotyczyła osób, które uczą się na ostatnim roku studiów medycznych na czterech uczelniach: Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Gdańskim Uniwersytecie Medycznym oraz Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku.  

Z odpowiedzi osób, które wzięły udział w badaniu, wynika, że jedna trzecia ankietowanych jest zdecydowana na emigrację po ukończeniu edukacji. Dwie trzecie rozważa tę opcję, choć woleliby jednak pozostać w kraju. 

Przeczytaj również: Najbardziej oblegane kierunki studiów 2022/2023. Medycyna traci na popularności

Dlaczego młodzi lekarze chcą wyemigrować?

Według badań głównym powodem, który popycha przyszłych lekarzy do wyjazdu za granicę, wcale nie są niskie zarobki w kraju – ten czynnik pojawił się dopiero na 4. miejscu. Studenci kierunków medycznych chcą emigrować przede wszystkim w poszukiwaniu lepszych warunków pracy, pośród których wymieniają m.in. czas pracy, atmosferę oraz możliwości rozwoju.

Badania pod kierownictwem profesora Macieja Duszczyka pokazały także, że istotnym czynnikiem, który powoduje u młodych lekarzy chęć wyjazdu z Polski, jest również hejt, z którym na co dzień mierzą się w kraju pracownicy ochrony zdrowia. Jako kolejny, równie ważny czynnik, wymienione zostało doświadczenie pandemii COVID-19, która pokazała nieudolność działania systemu służby zdrowia w kryzysie, co także nie zachęca przyszłych lekarzy do pozostania w kraju.

Jak zatrzymać lekarzy w Polsce?

Emigracja lekarzy jest problemem wielu krajów na świecie, jednak dla Polski może być ona szczególnie dotkliwa w skutkach, ponieważ już teraz mamy jeden z najmniejszych w Europie stosunków liczby lekarzy względem liczby mieszkańców. Według raportu OECD "Health at a Glance 2020" na tysiąc mieszkańców Polski przypada jedynie 2,4 lekarza, podczas gdy średnia w Europie wynosi 3,8. Za nami jest jedynie Turcja.  

Z powodu niedoborów kadrowych i ciągłego wzrostu emigracji wśród lekarzy, wciąż pojawiają się różne pomysły dotyczące tego, jak można by było zatrzymać młodych medyków w Polsce. Rząd proponował różne rozwiązania m.in. podwyżkę płac, budowę szpitali i wyposażenie ich w nowoczesny sprzęt, zwiększanie limitów przyjęć na studia medyczne oraz kredyty studenckie, które mogłyby zostać umorzone, jeśli lekarz zdecyduje się przepracować 10 lat w publicznym systemie ochrony zdrowia oraz zdobędzie specjalizację w dziedzinie uznanej za priorytetową. Ostatnim pomysłem jest natomiast umożliwienie wcześniejszego rozpoczęcia pracy medykom – już podczas studiów. W dyskusjach publicznych pojawiają się też dużo radykalniejsze pomysły, takie jak obowiązkowy zwrot państwu kosztów studiów medycznych w razie wyemigrowania za granicę. Żadne z rozwiązań nie wydaje się jednak odpowiadać na najważniejsze potrzeby przyszłych lekarzy.

Jak wskazuje prof. Maciej Duszczyk, jego badanie wykazało również, że studenci nie chcą wyjeżdżać za granicę zaraz po studiach, ale chcą podjąć decyzję dotyczącą tego tematu dopiero po zakończeniu stażu, dlatego jest jeszcze szansa na to, by – dzięki zastosowaniu odpowiednich środków – zatrzymać ich w kraju. Szczególnie że problem ma narastać, a konkurencja o pracowników służby zdrowia na świecie, będzie coraz większa. Profesor przyznał również, że nie wszystkie pomysły rządu, jak np. kształcenie coraz większej liczby medyków, muszą odnieść pozytywny skutek. 

– Kluczową kwestią są specjalizacje: te, które sobie wymarzyli, które chcą wykonywać, a nie te, które są – mówił prof. Maciej Duszczyk podczas Forum Rynku Zdrowia.

Przeczytaj również: Korepetycje u studenta. Czy mogą ich udzielać i ile biorą?

Czy polscy lekarze po emigracji wracają do kraju?

Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, Łukasz Jankowski wskazuje, że niewielu lekarzy, którzy zdecydowali się na emigrację, wraca później do kraju – jeśli się to zdarza, to głównie z powodów rodzinnych. Medycy nie wracają do Polski przede wszystkim z powodu lepszych warunków pracy, które mają za granicą. Według Łukasza Janowskiego, zapewnienie lekarzom w kraju warunków na poziomie europejskim, mogłoby sprawić, że medycy po zdobyciu doświadczenia za granicą, wracaliby do Polski, by leczyć, uzbrojeni w nową wiedzę i doświadczenie.

Badania prof. Macieja Duszczyka na temat potencjału migracyjnego studentów kierunków lekarskich polskich uczelni medycznych mają potrwać do 2025 roku, a ich zakres ma zostać poszerzony również o kolejne uczelnie medyczne. Decyzje migracyjne studentów, którzy wzięli udział w I turze badań, mają natomiast zostać zweryfikowane po dwóch latach.

oprac. Joanna Cwynar


Rozwiąż nasze quizy:

QUIZ ortograficzny. Czy wiesz, jak zapisać te rzadko używane wyrazy?

Bardzo trudny QUIZ z wiedzy ogólnej. Nieliczni zdobywają 100 proc.

QUIZ: Byłeś uczniem w PRL? Z łatwością odpowiesz na te pytania, choć przy 9. może być różnie