Spis treści:
- Gdzie można studiować medycynę w Polsce?
- Nowe kierunki lekarskie – uczelnie niemedyczne
- Medycyna najbardziej oblegana
- Obawy Naczelnej Izby Lekarskiej i OZZL
- Dlaczego w Polsce brakuje lekarzy?
- Jakich lekarzy brakuje?
Gdzie można studiować medycynę w Polsce?
Obecnie medycynę, czyli kierunek lekarski, można studiować na 34 uczelniach w Polsce. Wśród nich znajduje się 11 uczelni medycznych oraz 24 szkół wyższych o bardziej ogólnym profilu. Część z nich jest publiczna, a część prywatna. Na których uczelniach w Polsce można zatem studiować medycynę? Oto aktualna lista.
Uczelnie medyczne:
- Uniwersytet Medyczny w Łodzi
- Uniwersytet Medyczny w Lublinie
- Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu
- Akademia Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych w Elblągu
- Gdański Uniwersytet Medyczny
- Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie
- Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
- Uczelnia Medyczna im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie
- Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
- Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
- Warszawski Uniwersytet Medyczny
Uczelnie niemedyczne:
- Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
- Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach
- Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
- Akademia Wojsk Lądowych im. gen. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu
- Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
- Uniwersytet Warszawski
- Akademia Kaliska im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego
- Akademia Śląska
- Katolicki Uniwersytet Lubelski im. Jana Pawła II
- Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie
- Podhalańska Państwowa Uczelnia Zawodowa w Nowym Targu
- Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
- Akademia Mazowiecka w Płocku
- Politechnika Wrocławska
- Uczelnia Łazarskiego w Warszawie
- Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie
- Uniwersytet Opolski
- Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach
- Uniwersytet Rzeszowski
- Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu
- Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
- Uniwersytet Zielonogórski
- Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach.
Przeczytaj również: Najpopularniejsze i najbardziej oblegane kierunki w rekrutacji 2023/2024
Nowe kierunki lekarskie – uczelnie niemedyczne
Od kilku lat, decyzją Ministerstwa Edukacji i Nauki, możliwe jest uruchamianie kierunków lekarskich na uczelniach niemedycznych po uzyskaniu odpowiedniej zgody. Z tego prawa co roku korzysta coraz więcej szkół wyższych, szczególnie tych, zlokalizowanych w mniejszych miejscowościach. Rok akademicki 2023/2024 jest pod tym względem rekordowy, ponieważ kierunek lekarski po raz pierwszy uruchomiono na aż na ośmiu uczelniach. Są to:
- Uniwersytet Warszawski
- Politechnika Wrocławska
- Katolicki Uniwersytet Lubelski
- Akademia Kaliska im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego
- Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
- Akademia Mazowiecka w Płocku
- Akademia Nauk Stosowanych im. Księcia Mieszka I w Poznaniu
- Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach.
Medycyna najbardziej oblegana
I tura rekrutacji na większości uczelni w Polsce dobiegła końca, a szkoły wyższe opublikowały wyniki rekrutacji oraz listy najpopularniejszych i najbardziej obleganych kierunków. Analizując je w skali całego kraju, można zauważyć, że jedną z tych specjalizacji, na które było najwięcej kandydatów na jedno miejsce, była właśnie medycyna.
Był to najbardziej oblegany kierunek w rekrutacji 2023/2024 m.in. na Uniwersytecie Warszawskim, Politechnice Wrocławskiej, Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Uniwersytecie Opolskim. Natomiast specjalność lekarsko-dentystyczna była najbardziej obleganym kierunkiem na uniwersytetach medycznych w Gdańsku i Łodzi.
Medycyna jest również kierunkiem, na który były rekordowe liczby chętnych na miejsce. Po psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego, na którą było aż 31 kandydatów na jedno miejsce, znalazły się kierunek lekarski Uniwersytetu Warszawskiego (30 os./msc.), lekarsko-dentystyczny Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (29 os./msc.) i lekarski Politechniki Wrocławskiej (27 os./msc.). Na wielu innych uczelniach, na których można studiować medycynę, obłożenie było niewiele mniejsze – najczęściej rzędu kilkunastu, blisko 20 osób na miejsce.
Przeczytaj również: QS World University Rankings 2024. Które polskie uczelnie znalazły się w zestawieniu?
Obawy Naczelnej Izby Lekarskiej i Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy
Ministerstwo Edukacji i Nauki wyraziło zgodę na uruchamianie kierunków lekarskich na uczelniach niemedycznych jako odpowiedź na deficyty lekarzy w kraju. Szczególnie kształcenie kandydatów na lekarzy w mniejszych ośrodkach ma zażegnać problemy z liczbą medyków w rejonach oddalonych od największych miast.
Naczelna Izba Lekarska i Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zgłaszają jednak obawy dotyczące powiększającej się liczby studentów kierunków lekarskich oraz jakości kształcenia w mniejszych ośrodkach. Według związkowców nie wszystkie uczelnie, na których otwiera się kierunek, będą w stanie zapewnić uczącym się odpowiednią kadrę, jak i zaplecze dydaktyczne.
Niestety sygnały o tym, że nie zawsze się to udaje, już się pojawiały. Studenci Akademii Śląskiej zgłaszali m.in. braki kadrowe, które powodowały odwoływanie czy łączenie zajęć studentów IV i V roku. W innych szkołach wyższych brakuje też zaplecza dydaktycznego – studenci Akademii Medycznej w Elblągu na zajęcia w prosektorium musieli dojeżdżać blisko 200 km do Bydgoszczy. Taki sam los czeka w nowym roku akademickim studentów kierunku lekarskiego Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu, którzy będą mieć zajęcia w prosektorium w oddalonym o 263 km Radomiu.
Dlaczego w Polsce brakuje lekarzy?
Według ostatnich danych GUS w Polsce brakuje ok. 50 tys. lekarzy, natomiast raport OECD „Health at a Glance 2020” pokazał, że na tysiąc mieszkańców kraju przypada jedynie 2,4 lekarza, podczas gdy średnia w Europie wynosi 3,8. Wielu aktywnych zawodowo lekarzy znajduje się też w wieku emerytalnym, co oznacza, że po tym, jak zdecydują się oni zakończyć karierę, liczba lekarzy zacznie gwałtownie spadać. Badania Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych oraz Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego wykazały natomiast, że co trzeci student medycyny planuje emigrację po zakończeniu edukacji.
Dlaczego w Polsce brakuje lekarzy? Powodów jest co najmniej kilka. Najczęściej wskazywanymi powodami emigracji medyków są kiepskie warunki pracy w kraju, zbyt długi czas pracy, niskie płace (szczególnie na początku kariery), ogólny hejt na środowisko lekarskie oraz nieudolność działania systemu służby zdrowia w kryzysie, co pokazała pandemia.
Kolejnym problemem jest również to, że lekarze, którzy kształcili się w większych ośrodkach akademickich, najczęściej po studiach już tam zostają, dlatego największe braki widać w oddalonych od nich rejonach – aż w 56 polskich gminach nie ma przychodni POZ, właśnie z powodu braków kadrowych.
Przeczytaj również: Studenci medycyny nie chcą pracować w Polsce. Co trzeci planuje wyjechać z kraju
Jakich lekarzy brakuje?
Niestety w Polsce są dostrzegane braki niemal we wszystkich specjalizacjach. Na liście najbardziej deficytowych znalazły się aż 22 pozycje. Były to specjalizacje związane z anestezjologią i intensywną terapią, chirurgią, chorobami zakaźnymi i wewnętrznymi, geriatrią, hematologią, neonatologią, neurologią, kardiologią, onkologią, pediatrią, psychiatrią, radioterapią, stomatologią, patomorfologią, medycyną paliatywną, ratunkową oraz rodzinną.
Mimo tego, że w ostatnich latach przybywa ośrodków kształcących lekarzy oraz na uczelniach są zwiększane limity przyjęć, to na specjalizacjach wciąż jest za mało miejsc. W ubiegłym roku na rezydenturę nie dostało się 1,5 tys. lekarzy. Najwięcej miejsc brakowało niestety głównie na specjalizacjach, które są uznawane za najbardziej deficytowe.
Źródło: rynekzdrowia.pl, prawo.pl
oprac. Joanna Cwynar
Rozwiąż nasze quizy:
QUIZ Tak się mówiło w PRL-u. Pamiętasz jeszcze znaczenie tych słów?
QUIZ z wiedzy krzyżówkowej. Mistrzowie szarad mają 15/15
Lipcowy QUIZ z wiedzy ogólnej. Wstyd nie mieć przynajmniej 12 punktów
Komentarze (0)