Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z r. 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem - oto pełny tytuł najwybitniejszego utworu Adama Mickiewicza. Został napisany w czasie, kiedy pisarz przebywał na emigracji w Paryżu, w latach 1832 - 1834 jednak w opinii niektórych badaczy, pomysł dzieła zrodził się już wcześniej.

Pan Tadeusz wywołał w momencie ukazania się duże poruszenie wśród odbiorców. Bardzo szybko zyskał uznanie ze strony czytelników z różnych krajów, do dzisiaj uchodzi za jedno z najbardziej poczytnych dzieł w historii światowej literatury. W Polsce, na stałe wszedł do kanonu lektur obowiązkowych, przewidzianych dla uczniów gimnazjów.

Jest nazywany epopeją narodową, ukazuje bowiem najbardziej charakterystyczne cechy społeczeństwa Polskiego w przełomowym momencie historycznym.

Postaram się teraz odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Pana Tadeusza określa się mianem dzieła służącego "pokrzepieniu serc". Otóż głównym założeniem wieszcza Adama było stworzenie książki, która spełniałaby istotną funkcję w środowisku emigrantów. Miała przypominać im o dawnych latach polskiej świetności, czasach, w których kultywowało się narodowe tradycje i szlacheckie wartości. Mickiewicz dążył również do przedstawienia w niej mitycznej krainy lat dziecinnych - ojczyzny łagodnej, niczym nie skażonej, pozostającej swoiście odrębną w czasie i historii. Przesłanki autora wyrażają się już w Inwokacji, będącej swego rodzaju "wprowadzeniem" do opowieści. Oto jej fragment:

Litwo! Ojczyzno maja! Ty jesteś jak zdrowie,

Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,

Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie

Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie (...)

Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,

Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;

Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,

Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;

Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,

Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,

A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą

Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą (...).

Pan Tadeusz miał podnosić na duchu społeczność przebywającą poza granicami kraju. Napisany z powodu nostalgii za domem i krajobrazem rodzinnym, ze względu na swój realizm i plastyczność opisów stanowił dla biednych "wygnańców" namiastkę ojczyzny.

Utrwalał ponadto przekonanie o wyjątkowości Polaków, o ich zdolności do heroicznej walki i poświęcenia oraz o sile drzemiącego w narodzie ducha. Stał się wykładnią polskości, staropolską "encyklopedią" zawierającą bardzo drobiazgowe opisy przeszłych tradycji, codziennego życia szlachty, bujnego świata przyrody a także ukazującą modele rozmaitych postaw i osobowości, z którymi mógł utożsamić się przebywający w obcym państwie emigrant.

Należy zwrócić uwagę na fakt, że czas historyczny, stanowiący w Panu Tadeuszu tło dla rozgrywającej się akcji, również został wybrany nieprzypadkowo. Postaci i zdarzenia zostały umieszczone w 1812 roku, dowiadujemy się, że poszczególne wypadki dzieją się dokładnie w momencie organizowania przez Napoleona Bonapartego wyprawy na Rosję. Francuski przywódca był człowiekiem, z którym naród Polski znajdujący się pod zaborami, wiązał olbrzymie nadzieje. Mickiewicz umożliwił w ten sposób czytelnikom choćby iluzoryczne doświadczenie nastroju zwycięskich kampanii.

Utwór liczy 9664 wersy. Dodatkowo 129 wersów zawiera się w Epilogu. Na całość kompozycji składa się dwanaście dużych ksiąg, napisanych stylem wierszowanym. Jak widzimy, jest to więc bardzo obszerna kompozycja epicka. Mickiewiczowi niezwykle dobrze udało się oddać nastrój panujący na Litwie i w szlacheckiej Polsce. Na kolejnych stronicach dzieła zawarł barwne losy mieszkańców dworku w Soplicowie oraz Dobrzyńskiego zaścianka. Forma Pana Tadeusza jest niezwykle kunsztowna, zdarzenia zostały z wielka dbałością o szczegóły. Obecność narratora jest nieustannie podkreślana, jednakże rezygnuje on z własnego komentarza i pozwala zachować wydarzeniom naturalny bieg. Najtrafniej wyrażają to słowa:

I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem,

A com widział i słyszał w księgi umieściłem (...).

Pisarz sympatyzuje z przeszłością i ciągle podkreśla jej znaczenie. Idealizuje ją, swoich bohaterów traktuje z pobłażaniem i ocenia ich z perspektywy krytyka współczującego. Najważniejsze znaczenie ma przedstawienie ich w sposób wzorcowy, mający na celu uwydatnienie pewnych konkretnych cech osobowościowych za sprawą których odbiorca-zesłaniec będzie mógł poczuć się znowu "wśród swoich".

Podobnie rzecz ma się z Potopem Henryka Sienkiewicza, a także z pozostałymi częściami trylogii jego autorstwa. Dzieło powstało w latach 1883-1888, było poprzedzone ukazaniem się noweli Niewola Tatarska. Całości cyklu przyświecało pewne założenie: stworzyć kompozycję, która przypominałaby Polakom o latach świetności ich ojczyzny. Stąd pewien charakterystyczny schemat budowy utworu:

  • uczynienie tłem historycznym dla rozgrywających się wypadków momentu dziejowego, w którym naród polski zmagał się z sytuacjami zagrażającymi jego bytowi na arenie politycznej, i z których to zmagań zawsze wychodził "obronna ręką";
  • wyposażenie dzieła w bohaterów dysponujących wybitnymi zdolnościami, których heroiczne wysiłki doprowadzają do bezwarunkowego zwycięstwa.

Każda z części Trylogii:

  • Ogniem i mieczem;
  • Potop;
  • Pan Wołodyjowski;

jest utrzymana w konwencji powieści historycznej. Podczas ich tworzenia Sienkiewicz wyraźnie czerpał z dzieł Waltera Scotta, co uwydatnia się przede wszystkim w przejaskrawionych wątkach przygodowo-miłosnych. Nie można jednak zarzucić Trylogii braku realizmu. Całość została oparta na wnikliwej lekturze rozmaitych źródeł historycznych, kronik i opracowań autorstwa np. Wespazjana Kochowskiego, L. Kubali, K. Szajnochy i innych. Omawiane wypadki i postaci prezentują się bardzo wiarygodnie.

Treścią Potopu jest najazd szwedzki i obrona klasztoru w Częstochowie. Sienkiewicz ukazał tutaj wielką odwagę i waleczność "kwiatu polskiego rycerstwa". Na plan pierwszy wysuwają się losy niejakiego Andrzeja Kmicica, który przez cały czas trwania utworu doświadcza rozmaitych perypetii. na uwagę zasługują również poczynania bohaterów drugoplanowych: Onufrego Zagłoby czy Pana Michała Wołodyjowskiego.

Podobnie jak w przypadku pozostałych dwóch części Trylogii, Potop jest dziełem synkretycznym. Aby jeszcze mocniej podkreślić możliwości "polskich wojowników", Sienkiewicz połączył elementy realistyczne z baśniowymi. Przedstawił niekończącą się serię przygód bohaterów, wykreowanych na wzór postaci z epopei Homera: mitycznych tytanów i herosów. Zwykle stawia się ich w niezwykle trudnych sytuacjach, niejednokrotnie sprawiających wrażenie niemożliwych do zniesienia, jednak szybko okazuje się, że przeciwności losu są zbyt małe, aby przezwyciężyć "rycerską doskonałość".

Jak można inaczej "pokrzepić serca" obywateli danego kraju, jeżeli nie przez ukazanie najbardziej znamienitych elementów w jego kulturze??? Według mnie, mickiewiczowski Pan Tadeusz oraz Potop Henryka Sienkiewicza zawsze będą pełnić istotną funkcję w świadomości polskiego społeczeństwa.