W swoim wypracowaniu chcę udowodnić, że ludzkie uczucia są trwałe i niezmienne. Na przestrzeni wieków wiele rzeczy uległo zmianie, postęp jest przecież cechą charakterystyczną świata. Mimo to, moim zdaniem, jest jedna rzecz, która trwa - są to uczucia.
Ludzie wyrażali swoje emocje od samego początku dziejów. Nie było jeszcze pisma, język dopiero się kształtował, a człowiek i tak potrafił przekazać to, co czuje. Podstawowymi uczuciami były i są do tej pory przyjaźń, miłość, nienawiść, rozpacz. Jednym z dowodów na to, że emocje są niezmienne, są utwory pisane przez poetów po śmierci ich bliskich, czyli treny. Chciałabym porównać w tej pracy treny Jana Kochanowskiego i Władysława Broniewskiego.
Anka Broniewskiego poświęcona była tragicznie zmarłej córce poety. Kochanowski napisał cykl dziewiętnastu Trenów po śmierci swojej ukochanej córeczki, Urszulki. Mimo, że czas między powstaniem obu dzieł jest znaczny, rozpacz po śmierci dziecka nie zmienia się. Różnice dotyczą innych kwestii, jak np. liczba utworów - jeden wiersz Broniewskiego wobec całego cyklu Jana z Czarnolasu. Poza tym Kochanowski ostatecznie pogodził się ze śmiercią swego dziecka. W Trenie XIX matka poety ukazuje mu Urszulkę i zapewnia, że w niebie jest jej nawet lepiej niż na ziemi. Broniewski natomiast do samego końca nie mógł sobie poradzić ze swoim cierpieniem.
Podsumowując, chciałabym potwierdzić swoją tezę, że uczucia, mimo upływu czasu, nie uległy zmianie. W dzisiejszych czasach potrafimy je inaczej wyrażać, o czym świadczą różne formy poetyckie utworów, w których główną rolę grają emocje, każdy z nas inaczej też na nie reaguje, ale same uczucia są stałe i niezmienne.