Drogi Romeo!
Minęło już kilka dni od opuszczenia przez Ciebie Werony i zaczynam się martwić, gdyż nie dałeś od tamtej pory znaku życia.
Nie pytam co u Ciebie, gdyż wiem, że tęsknisz za Julią. Zapewne próbujesz ułożyć sobie życie, ale domyślam się, że bez niej nie ma ono dla Ciebie sensu.
Wiedz, że Twoja ukochana, także o Tobie nie zapomniała i kazała Ci przekazać, że bardzo Cię kocha i chciałaby spędzić z Tobą resztę życia pomimo wszystko.
Niestety los rozdzielił Was, ale wierzę, że z Bożą pomocą Wasze drogi na nowo się skrzyżują.
Rodzice Julii pragną ją wydać za mąż za Parysa, ale zważywszy na okoliczności byłoby to świętokradztwem, a po drugie unieszczęśliwiliby własną córkę.
W prawie boskim Julia jest Twoją żoną i powinniście wspólnie zamieszkać.
Postanowiłem Wam w tym pomóc. Otóż wpadłem na pomysł, aby upozorować śmierć Twojej ukochanej. Przygotowałem miksturę, po której Julia zapadnie w głęboki sen na kilka godzin. Kiedy wszyscy będą myśleli, że umarła, pochowamy ją w rodzinnym grobowcu. Ty w tym czasie wrócisz jak najprędzej do Werony i razem obudzimy Julię. Wyjedziecie do Mantui, gdzie nareszcie będziecie mogli szczęśliwie żyć.
Miejmy nadzieję, że ten plan nie zawiedzie i wszystko pójdzie w dobrym kierunku.
Z Bogiem chłopcze!
Ojciec Laurenty
P.S. Po przeczytaniu tego listu spal go, by nasz plan nie wyszedł na jaw.
ilona0306
Użytkownik
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
0ilona0306
Użytkownik