Antoine de Saint - Exupery to autor francuskiego pochodzenia, jego "Mały Książę" ukazał się jeszcze w okresie wojny w 1943 roku.
Głównym bohaterem tej przypowieści jest mały człowieczek nazywany Małym Księciem. Jest to chłopiec, dziecko jednak czytelnik nie jest w stanie określić dokładnie jego wieku. Zaskakuje nas swoją niezwykłą mądrością życiową. Pochodzi on z planety B - 612, jego pobyt na ziemi był spowodowany rodzącym się w nim pytaniu, czy róża darzy go prawdziwym uczuciem i jak należy ją traktować. To właśnie wśród ludzi chciał znaleźć odpowiedź. Wędrówka dała mu przekonanie, że każdy kwiat jest inny, a ukochana róża jest tylko jedna. Mały chłopiec daje nam różne wskazówki jak żyć, aby było nam lżej i abyśmy byli szczęśliwi. Spośród wielu sentencji, najbardziej polubiłem tą, iż :
" Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi. Choć niewielu o tym pamięta".
Myślę, że ta złota myśl w sposób kulturalny ma przypomnieć dorosłym, iż kiedyś byli dziećmi i upomnieć, poprosić, aby nie wymagali zbyt wiele od dzieci, gdyż tak jak i oni popełniają tzw. "błędy młodości". Młodzi ludzie potrzebują dużo swobody, muszą uczyć się na własnych błędach, bo jak mówi druga sentencja:
"Tylko dzieci wiedzą, czego szukają".
A dochodzą do celu idąc krętymi drogami, na których napotykają przeszkody i problemy. Dorośli muszą pamiętać, że mają prawa ze względu na swój wiek, lecz nie mogą zapomnieć o prawach jakie przysługują młodym ludziom.
Mały Książę pomimo problemów nie zatracił swojej niewinności, ufności w innych. Z dziecięcą ciekawością pochłaniał świat, ale potrafił wszystko analizować jak dorosły człowiek. Dowiedział się, co to znaczy być zakochanym. To uczucie traktował bardzo poważnie niczym prawdziwy mężczyzna. Pragnie, aby wszystkim było dobrze, w sposób subtelny i delikatny udziela rad, nie chce, aby ktokolwiek cierpiał i był smutny.
Mały Książę budzi w czytelniku wielką sympatię, każdy może odnaleźć jakąś mądrą myśl, która będzie towarzyszyć przez kolejne dni. Nie potrafię odpowiedzieć, czy Mały Książę to chłopiec czy już dorosły mężczyzna. Dla mnie łączy on w sobie te dwie stadia życia człowieka. Urzeka mnie swoją dobrocią i umiejętnością patrzenia na świat poprzez pryzmat dzieci, gdyż świat ten jest wówczas piękniejszy i bardziej przyjazny nawet dla dorosłych.