Zanim zaczniemy rozważać przegraną Stanisława Wokulskiego, powinniśmy zastanowić się czym dokładnie jest porażka. Według „Słownika Języka Polskiego” porażka to „poważne niepowodzenie; przegrana” jednak nie jest to jednoznaczna odpowiedź. Dla każdego człowieka porażka może oznaczać coś zupełnie innego. Na pierwszy rzut oka Wokulski nie wydaje się być przegrany, wręcz przeciwnie – jako właściciel imponującego majątku zdaje się być wręcz człowiekiem sukcesu.

Głównego bohatera „Lalki” poznajemy jako kupca, który wzbogacił się na wojnie rosyjsko-tureckiej. Jest to niebywały sukces, który przyciąga w jego stronę spojrzenie arystokracji i całej Warszawy. Wokulskiemu udaje się zjednać sobie część elity społecznej – Księcia i Tomasza Łęckiego, co więcej, nowo nabyty majątek Wokulskiego pozwala mu na odwiedzanie teatrów czy wpłaty na akcje charytatywne. Bohater realizuje również cele pozytywistyczne - wspierając ubogich i pomagając im znaleźć zatrudnienie, realizuje postulat pracy organicznej. Mimo to cały wysiłek, który Wokulski włożył w zdobycie majątku i pozycji społecznej nie wynikał z egoistycznej zachcianki. Cała wykonana przez niego praca była zadedykowana jego wybrance – Izabeli Łęckiej.

W przytoczonym fragmencie "Lalki" Wokulski przebywa w Paryżu. Jest to dla niego moment przełomowy. Właśnie po raz kolejny został niesprawiedliwie potraktowany przez ukochaną Łęcką. Wyjazd służbowy bohater traktuje jako ucieczkę od niej.  Jest to chwila, w której Wokulski kwestionuje miłość do kobiety. Porównuje ją do uczuć między innymi ludźmi i uznaje, że jest ona "nienaturalna" i pozbawiona podstaw. Uważa, że jego nierealistyczne podejście do miłości wywołane jest czytaniem romantycznej literatury. W ukazanej scenie Wokulski obwinia Mickiewicza i jego dzieła za swoją porażkę i to do niego zwraca się przez resztę fragmentu. Porównuje się do poety – obaj zakochali się w niewłaściwych kobietach i obaj cierpią z tego powodu. Wokulski dochodzi do wniosku, że miłość, o której pisano w romantycznych dziełach, nie istnieje. Jego ukochanej Izabeli Łęckiej nie zależy na jego uczuciach i miłości. Interesuje ją tylko jego pieniądze i pozycja społeczna.

Wokulski nie jest postacią jednoznaczną. To człowiek żyjący na granicy dwóch epok – romantyzmu i pozytywizmu, jego postępowaniem kierują obie te idee. Sukces, który odniósł Wokulski w sferze majątkowej i społecznej, a także jako pozytywista nie jest w stanie zaspokoić jego romantycznej duszy. Scena, w której bohater dochodzi do wniosku, że prawdziwa miłość, o jakiej czytał w powieściach Mickiewicza i innych romantyków nie istnieje, to chwila, w której Wokulski traci wiarę w szansę na spełnienie romantycznych ideałów, czego nie są mu w stanie zastąpić pozostałe sukcesy.