Słońce to z ponad miliarda gwiazd znajdujących się we Wszechświecie. Jest to jednocześnie najbliższa Ziemi gwiazda - dzieli nas od niego dystans blisko 149 600 000 kilometrów. Jego promień wynosi prawie 700 000 kilometrów, zaś masa to 1,991 * 1030 kg, czyli równowartość 332 958 mas naszej planety Ziemi.
Słońce jest znacznie większe od pozostałych ciał niebieskich znajdujących się w Układzie Słonecznym. Wystarczy powiedzieć, że masa wszystkich planet to jedynie 0,13% całkowitej masy Układu Słonecznego - gwiazda stanowi resztę. Mimo tych imponujących rozmiarów Słońce jest gwiazdą średniej wielkości.
Szacuje się, że powstało ono blisko 4,5 miliarda lat temu[1]. Podobnie jak inne wiele innych gwiazd wyłoniło się ono z wirującego gazowego obłoku i wykonuje ruch oborowy wokół swojej osi. Procesy zachodzące na Słońcu powodują że zmienia się ono stale. Źródłem energii (która w postaci światła i ciepła dociera do naszej planety) są zachodzące we wnętrzu gwiazdy reakcje termojądrowe. W ich wyniku wodór zamienia się w hel i uwolniona zostaje ogromna ilość energii.
Słońce składa się głównie z gazów i ma prawie kulisty kształt. Dwa główne składniki Słońca to wspomniane już wodór (stanowi 72,7% jego masy) oraz hel (26,2% masy Słońca). W bardzo małych ilościach występuje również tlen (0,7%), węgiel (0,3%) oraz azot (0,1%). Pozostałe odkryte tam pierwiastki chemiczne (występujące również na Ziemi), takie jak sód, magnez, glin, krzem, siarka, żelazo, wapń oraz nikiel.
Gdy chodzi o budowę gwiazdy, to można ją podzielić na cztery warstwy. Pierwsza, to rozżarzona, znajdująca się najbardziej na zewnątrz to korona słoneczna. Słońce obserwowane z powierzchni naszej planety jest nazbyt jaskrawe aby móc zobaczyć jego koronę. Można ją dostrzec tylko w specyficznych warunkach jakie występują podczas zaćmień Słońca. Zjawisko to zachodzi gdy między gwiazdą a Ziemią znajdzie się Księżyc.
Kolejna warstwa, która wraz z koroną tworzy tzw. atmosferę słoneczną to chromosfera. W tej warstwie nieustannie zachodzą bardzo burzliwe procesy erupcji (które możemy porównać do wybuchów wulkanicznych na Ziemi). Największe spośród tych erupcji nazywamy protuberancjami. O sile tych procesów niech świadczy fakt, że mają one wpływ na zjawiska zachodzące na naszej planecie.
Właściwa powierzchnia najbliżej nam planety, czyli ta którą obserwujemy w normalnych warunkach, to fotosfera. Poniżej niej znajduje się już tylko jądro Słońca. To właśnie w jądrze zachodzą wspomniane reakcje termojądrowe i powstaje energia, która w postaci światło i ciepło dociera następnie min. do powierzchni naszej Ziemi.
Ciepło i światło to dwie formy energii które powstają na Słońcu. Obydwie one rozchodzą się w przestrzeni kosmicznej w postaci fal, czyli promieniowania. Fale takie nie składa się z jednego typu promieniowania - światło, to fale o długości od około 380 do 780 nm[2]. Z kolei ciepło pochodzi od docierających do nas fal podczerwonych o długości od 780 nm do 1000 μm. Promieniowanie to jest niewidoczne dla ludzkiego oka. Jeszcze inny rodzaj promieniowania docierającego ze Słońca to promieniowanie ultrafioletowe o długości fali od 10 do 380 nm. Promieniowanie to odpowiada np. za powstawanie opalenizny w wyniku dłuższego przebywania na Słońcu w lecie.
[1] Niektóre źródła podają, że jest to 5 miliardów lat.
[2] 1 nm to 10-9 m.