Społeczność pszczela składa się z królowej matki, robotnic i trutni. Trutnie to samce żyjące kilkanaście tygodni. Wylęgają się z niezapłodnionych jaj. Robotnice są to natomiast samice, które mają zredukowane narządy rozrodcze. Królowa znosi jaja, do 1000 dziennie. Trzy dni później wylęgają się z nich larwy, które przebywają w sześciokątnych komorach. W zależności od sposobu karmienia i typu pożywienia mogą się z larw wylęgnąć robotnice lub młode królowe. Karmienie pyłkiem i miodem od czwartego dnia rozwoju powoduje, że powstają robotnice. Przez pierwsze trzy dni wszystkie są karmione specjalnym mleczkiem.
Królowa matka odbywa tylko jeden lot godowy w ciągu życia. Zapładniana jest przez trutnie w locie. Potrafi wyczuć zbliżające się samce z odległości 2 km. Nasienie jest zbierane do specjalnego pojemniczka. Powinno ono wystarczyć na około 5 lat czyli tyle ile przeciętnie żyje.
W ciągu roku tylko późną wiosną dochodzi do wyrojenia gniazda. Robotnice wychowują nową królową, stara natomiast musi opuścić gniazdo. Nie odchodzi jednak sama. Razem z nią odlatuje około połowy pszczół w poszukiwaniu miejsca na nowe gniazdo.
W społeczności dochodzi czasami do sytuacji krańcowych. W momencie kiedy pszczoły wyczują, że królowa matka jest słaba(około trzeciego roku słabną jej zdolności rozrodcze), wychowują po cichu nową królową. Stara jest zabijana,
Trutnie są tylko po to żeby zapłodnić królową. W gnieździe w przeciwieństwie do robotnic nie mają żadnych obowiązków. Dopóki są potrzebne samice, dbają o ich kondycję. Królową zapładnia najsilniejszy i najsprawniejszy z nich. W połowie lata kończy się okres godowy. Trutnie stają się niepotrzebne. Samice nie dopuszczają ich do pożywienia zgromadzonego w gnieździe. Są wyrzucana na zewnątrz. Ponieważ nie nabyły zdolności do zbierania nektaru, giną po kilku dniach z głodu lub zimna.
Robotnice wykonują w roju różne prace w zależności od wieku. Najstarsze z nich są zbieraczkami. Po raz pierwszy opuszczają gniazdo i odbywają pierwszy lot trzy tygodnie po wylęgnięciu się z jaja. Najpierw muszą zapamiętać drogę powrotną do gniazda.
Pszczoły informują się wzajemnie o tym, gdzie jest najwięcej pyłku kwiatowego. Przekazują sobie te wiadomości tańcząc odpowiedni taniec: okręcany lub "wywijany"
W "Nature" ukazał się artykuł, w którym naukowcy twierdzą, ze ptaki nie tylko bez problemu odnajdują drogę do ula, ale umieją jeszcze więcej. Powiodły się eksperymenty, w których pszczoły musiały odnaleźć w labiryncie ukryty cukier. Najpierw nauczono je, że jeżeli nad wejściem wisi znaczek niebieskiego koloru to cukier jest w niebieskim korytarzu. Pszczoły potrafiły odnaleźć po kolorze, a nawet po zapachu . eksperymentatorzy użyli np. zapachu lawendowego.