Świat pełen jest różnego rodzaju dźwięków. Dźwięk powstaje na skutek drgań jakiegoś ciała. Róźniece pomiędzy dźwiękami określamy cechami. Jedną z ważnych cech jest wysokość. Wysokie tony mają niewielkie długości fali, natomiast niskie - dłuższe fale. Kolejną cechą jest głośność. Jest ona zależna od odległości od źródła dźwięku. Barwa natomiast określa różnice między np. skrzypcami a gitarą.
Fale dźwiękowe mogą rozchodzić się w dowolnych kierunkach. Ponadto mogą je przenosić różne ośrodki, takie jak: woda, powietrze czy szkło. Jednak głównym ośrodkiem jest powietrze. Ciało drgające powoduje drganie powietrza. Na skutek drgań w ośrodku tym, w niektórych miejscach fala rozrzedza się, a w innych zagęszcza się - różnice w gęstości są odbierane jako dźwięk.
Próżnia nie jest odpowiednim ośrodkiem dla dźwięku, gdyż nie ma w niej żadnych możliwości do powstawania zagęszczeń i rozrzedzeń, a tym samym do powstawania fali dźwiękowej.
Gdy fala dźwiękowa trafi na przeszkodę, dochodzi do jej odbicia i powrotu. Takie odbicia powodują nakładanie się fal i powstanie echa. W przyrodzie występuje ono bardzo często i jest pomocne np. nietoperzom do lokalizacji różnych przedmiotów. Nietoperze słabo widzą, ale za to dobrze słyszą. Dlatego emitują ultradźwięki, które po natrafieniu na przeszkody - odbijają się i wracają. Dzięki temu nietoperz potrafi zręcznie omijać takie przeszkody. W wodzie również można wykorzystać to zjawisko. Robią tak delfiny (one z kolei wykorzystują infradźwięki), a zjawisko określamy mianem echolokacji.
Echo wykorzystuje także człowiek. Skonstruował on na przykład echosondę, która jest pomocna do mierzenia głębokości, np. mórz. Oblicza się ją na podstawie czasu, w jakim emitowany dźwięk powraca.
Sam człowiek posiada ważny narząd słuchu - ucho. Ucho zewnętrzne odbiera dźwięk i wpuszcza go do kanału słuchowego. Tam znajduje się błona bębenkowa - na niej następuje wzmocnienie dźwięku (dzięki kostkom słuchowym). Ich drganie powoduje ruchy płynu w ślimaku ucha wewnętrznego. Znajdujące się w nim komórki słuchowe wysyłają impulsy do nerwu, a stamtąd do mózgu. Dopiero w mózgu następuje identyfikacja dźwięku.