Molier Świętoszek, bohaterka drugoplanowa; córka Orgona, posłuszna, grzeczna. Szanuje ojca, który zgodnie z jej wolą i skłonnościami sprzyja jej projektom małżeństwa z Walerym, choć wciąż zwleka z ostateczną decyzją. Na przeszkodzie staje znów Tartuffe, gdyż ojciec wpadł na pomysł, że zwiąże nowego przyjaciela z rodziną, żeniąc go z córką. Marianna była zawsze skromna i uległa, ale gdy poznaje plany ojca, jest załamana, zdruzgotana, nie umie znaleźć słów, by się sprzeciwić. Musi jej w tym pomóc Doryna. Zbyt szanuje ojca, by jawnie się buntować. Liczy na Walerego jako na mężczyznę, że pomoże jej w tej sytuacji, przejmie inicjatywę, bo sama bardzo się boi i jest zbyt bierna. Dochodzi na tym tle do kłótni zakochanych, w której Marianna zachowuje godność, nie ujawnia swych prawdziwych uczuć, nie będąc pewną szczerości Walerego
Zakochana w Walerym, jak każda młoda dziewczyna, głęboko przeżywa pierwszą miłość, dlatego decyzja ojca o jej związku z Tartuffe'em jest dla niej niezrozumiała i bolesna. Córka traci zaufanie i szacunek do ojca. Spostrzega, że nie jest już dla niego ważna, liczy się przede wszystkim jej przyszły mąż - Świętoszek. Dlatego Marianna nie ma żadnych oporów przed otwartą walką z Tartuffe'em, którego nienawidzi