G. Zapolska Moralność pani Dulskiej, bohaterka epizodyczna; całkowite przeciwieństwo siostry, najwyraźniej wdała się w ojca. Domownicy wyczuwają jej "inność", która polega jedynie na zwykłej dziewczęcej wrażliwości, delikatności, subtelności. Melę szanuje nawet Zbyszko, który właśnie z nią szczerze rozmawia. Mówi o niej: "Ty jeszcze z całej familii jesteś najmożliwsza... jest w tobie coś milszego, coś innego". Ona sama głęboko odczuwa smutek i przeczuwa coś złego. To ona jest prawdziwą postacią tragiczną w dramacie. Cierpi, czuje się samotna, stłamszona, niszczona, zwierza się Zbyszkowi: "... mnie się zdaje, że mi się dzieje jakaś krzywda - że mnie ktoś więzi, że mi ściśnięto gardło...". Mela odczuwa głębiej, wyraźniej, potrafi przeczuwać, jest taktowna, szczerze współczuje Hance, choć nie do końca się orientuje, co tak naprawdę zaszło. Atmosfera domowa, pełna krzyków, rywalizacji, działa rujnująco na zdrowie psychiczne dziewczyny. Cicha, spokojna, zapewne nie będzie umiała odnaleźć własnego miejsca w świecie pozbawionym zasad moralnych