Potrzebuje opowiadania pod tytułem Jestem nad morzem

20.04.2018 08:19

Odpowiedzi (2)

Szynszylyca06 04.12.2024 00:46

Słońce powoli chowa się za linią horyzontu, barwiąc niebo na odcienie pomarańczy i różu. Fale uderzają o brzeg w rytmicznym, kojącym takcie, a ja siedzę na mokrym piasku, patrząc przed siebie. Jestem nad morzem – miejscu, które zawsze przyciągało mnie swoim spokojem i nieskończonością.

Ten dzień był inny niż wszystkie. Rano wstałem wcześnie, by uniknąć tłumów i posłuchać ciszy budzącego się świata. Morze o poranku ma w sobie coś magicznego – fale wydają się bardziej delikatne, a powietrze pachnie słoną wilgocią i świeżością. Wziąłem głęboki wdech i poczułem, jak napięcie ostatnich tygodni powoli mnie opuszcza.

Spacerując brzegiem, zauważyłem mały domek z niebieskimi okiennicami, położony tuż przy plaży. Był jak z bajki – otoczony dzikimi różami i trawami, które poruszały się lekko na wietrze. Z jego werandy starsza kobieta machała mi ręką. Była to właścicielka miejscowego sklepiku, do którego czasami zaglądałem po świeże ryby.

– Dobry poranek! – zawołała z uśmiechem.
– Dobry poranek! Piękny dzień, prawda?
– Każdy dzień nad morzem jest piękny – odpowiedziała i wróciła do podlewania kwiatów.

Jej słowa utkwiły mi w głowie. Może właśnie dlatego zawsze tu wracam – nad morze, które przypomina, że życie płynie jak fale. Czasami są wzburzone, czasami spokojne, ale nigdy się nie zatrzymują.

Popołudnie spędziłem na obserwowaniu ludzi. Dzieci budowały zamki z piasku, niektóre z nich walczyły z falami, które z uporem burzyły ich konstrukcje. Para starszych ludzi siedziała na ławce, trzymając się za ręce, a ich spojrzenia mówiły więcej niż tysiące słów. Nad plażą unosiły się krzyki mew i zapach smażonej ryby, który roznosił się z pobliskiej budki.

Teraz, gdy słońce zniknęło niemal całkowicie, poczułem chłód. Piasek pod moimi stopami stał się zimny, a wiatr przyniósł ze sobą zapach burzy. Jednak to nie przeszkadzało mi wcale. Byłem tu – nad morzem – miejscu, które daje mi poczucie wolności i nieskończoności.

Zrozumiałem, że morze nie jest tylko wodą i piaskiem. To przestrzeń, która uczy mnie, jak żyć – nie zatrzymywać się, nawet gdy pojawiają się przeszkody, i doceniać każdą chwilę, tak jak teraz, gdy siedzę tutaj i czuję, że jestem częścią czegoś większego.

0
0

kociatko96 20.04.2018 08:34

0
0

Potrzebujesz pomocy?

Opowiadania (Język polski)

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.