Trójka oddanych przyjaciół postanawia spędzić ze sobą całe wakacje. Jako miejsce swojej wyprawy wybierają leśniczówkę niedaleko zamku. Maja nadzieję, że takie wakacje nie będą nudne.

W pobliżu chatki Perełka, Paragon i Mandżago budują sobie szałas. Ma on być ich tajną kwaterą. Żeby się nie nudzić, postanawiają zabawić się w detektywów. Szybko nadarza się okazja ku temu, żeby zająć się wyjaśnianiem prawdziwej zagadki.

W pobliskim zamku pracują konserwatorzy. Nikogo z miejscowych nie dziwią więc zapalające się wieczorem światełka. Cała sprawa staje się interesująca dopiero wtedy, gdy zaczynają krążyć pogłoski, że na zamku straszy.

Dla chłopców to prawdziwa gratka. Koniecznie chcą się dowiedzieć, kim są domniemane duchy. Nie wierzą, że w zamku pojawiły się autentyczne zjawy. Chcą zatem sprawdzić kto i w jakim celu straszy okoliczną ludność.

Młodzi detektywi zabierają się do pracy. Błyskawicznie organizują plan działania, obserwują miejsce rzekomych nawiedzeń i śledzą wszystkich, którzy pojawiają się w okolicy zamku. Bardzo szybko dochodzą do wniosku, że rzekome duchy mają coś wspólnego ze skarbami zamku. Dzięki pracy chłopców, udaje się udaje się rozbić grupę złodziei dzieł sztuki, którzy próbowali wykraść bardzo cenne obrazy. Klub detektywistyczny odnosi pierwszy, ale bardzo spektakularny sukces.

Powieść A. Buhaja przeczytałam jednym tchem. Bardzo podobała mi się ta pełna napięcia, tajemnicza i pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji historia. Polecam ją wszystkim, którzy lubią rozwiązywać kryminalne zagadki.

Na pewno spodoba im się opowieść o trójce chłopców, którzy potrafili rozwiązać trudny problem i wykazali się przy tym niespotykanym sprytem i odwagą.