Marek i Jarek byli przerażeni, gdy pierwszy raz zobaczyli Maćka. Ze strachu szczękali zębami. Zerwali się i uciekli. Również przy drugim spotkaniu rzucili się do ucieczki.

Agata zareagowała ciekawością, gdy powiedzieli jej, że widzieli ducha. Poszła z chłopcami na strych. Gdy zobaczyła Maćka, wcale się nie przestraszyła, tylko grzecznie się z nim przywitała.