Pluton jest dziewiątą planetą wchodzącą w skład systemu zwanego Układem Słonecznym. Do jego odkrycia doszło w Lowell Observatory. Natomiast astronomem, który tego dokonał był Amerykanin C. Tombaugh. W latach poprzedzających odkrycie Plutona naukowcy na podstawie wyników obserwacji wysuwali hipotezy o istnieniu kolejnej planety, ale nikt nie potrafił tego udowodnić. Za istnieniem dodatkowej planety po Neptunie przemawiały rozmaite fakty. Miedzy innymi obliczenia astronomów wskazywały, że tylko w niewielkiej części odchylenie orbity, po której porusza się Uran jest spowodowane oddziaływaniem grawitacyjnym planety Neptun.
Poza tym zakłócenia w ruchu orbitalnym obserwowano także dla samego Neptuna. Stąd wniosek, że poza tymi planetami musi istnieć jakiś obiekt, który na nie oddziałuje.
Zaczęto więc badania i pojawiły się pierwsze propozycje dotyczące pozycji tej planety w Układzie Słonecznym. Najbardziej dokładne obliczenia przedstawili dwaj Amerykanie: Percival Lowell i Charles Pickering. Ich propozycja została zaprezentowana w roku 1915. Niemniej jednak dopiero po czterech latach zaczęto poszukiwać tej planety na niebie prowadząc dokładne obserwacje astronomiczne. Miejscem pierwszych takich obserwacji było obserwatorium kalifornijskie. Zastosowano tam teleskop o dużej mocy, ale niestety prace nie zakończyły się sukcesem. Potem podejmowano jeszcze szereg prób, ale wszystkie kończyły się fiaskiem.
Taka sytuacja trwała do roku 1930, do czasu budowy specjalnego teleskopu w Arizonie. Tam po raz pierwszy dostrzeżono nieznany obiekt, który okazał się być poszukiwaną planetą. Jak już na początku zostało wspomniane udało się to astronomowi o nazwisku Tombaugh. Po tym odkryciu analizowano jeszcze raz wcześniej otrzymane wyniki okazało się, że Pluton był widoczny już na tych wcześniej wykonanych fotografiach. Był tam jednak słabo widoczny ze względu na bliskość gwiazdy o dużej jasności. Od tamtej pory, czyli od roku 1930 badania i obserwacje dostarczyły licznych informacji o Plutonie.
I tak wiadomo, że orbita okołosłoneczna Plutona ma kształt elipsy. Odległość Plutona od Słońca zmienia się zatem od 29.8 do 49.6 jednostek astronomicznych. Co jakiś czas dochodzi do takiej sytuacji, że Pluton znajduje się bliżej Słońca niż Neptun i na kilkanaście lat przestaje być najdalszą planetą. Tak było np. w latach 1979 - 1999. Sytuacja powtórzy się 5 IV 2231 roku.
Wiadomo również, że orbita planety znajduje się w płaszczyźnie nachylonej do płaszczyzny ekliptyki pod kątem 17 stopni. Jest to największy kąt nachylenia wśród wszystkich planet Układu Słonecznego. Pluton obiega Słońce w czasie równym prawie 249 lat. Ciekawostka jest, że ruch rotacyjny planety odbywa się w kierunku przeciwnym niż to ma miejsce u większości planet Układu Słonecznego. Pojedynczy obrót dookoła osi trwa 6.39 dnia. Ponieważ orbita Plutona ma bardzo specyficzne cechy dlatego wśród naukowców zrodził się hipoteza, że Pluton mógł w przeszłości stanowić satelitę najbliższego mu Neptuna. Mogło wydarzyć się coś, co spowodowało jego wyrwanie się z grawitacyjnego przyciągania Neptuna i zaczął krążyć wokół Słońca jako samodzielna planeta. Taki bieg wydarzeń jest tym bardziej prawdopodobny, że Pluton i satelita Neptuna , Tryton mają mnóstwo wspólnych cech. Inna hipoteza mówi z kolei, że tryton także był odrębną planetą, ale został przechwycony przez pole grawitacyjne Neptuna. Przypuszczenie to nie ma jednak zbyt wielu zwolenników.
Pluton jest planetą o bardzo małych rozmiarach. Jego średnica wynosi zaledwie 2320 km. Tak więc nawet ziemski Księżyc jest od niego większy. Masa planety stanowi 0.0026 masy ziemskiej. Stąd gęstość wynosi 1.97 g/cm
.Powierzchnia Plutona oświetlona przez Słońce ma temperaturę około 45 K. Podejrzewa się, że jest ona pokryta lodem metanowym.
Stwierdzono, że Pluton ma atmosferę resztkową, której główne składniki to dwutlenek węgla i azot. Warstwa atmosfery prawdopodobnie ma grubość rzędu 46 kilometrów. Jest to więc bardzo niewiele. Ciekawym zjawiskiem jest to, że w momencie gdy odległość Plutona od Słońca staje się najmniejsza to atmosfera ulega odtworzeniu, a gdy planeta się oddala to gazy w atmosferze zamarzają.
W roku 1978 odkryto naturalnego satelitę Plutona. Nadano mu nazwę Charon. Nazwa ta to imię pochodzące z mitologii, a nosił je przewoźnik zmarłych przez rzekę Styks do Hadesu.
Odkrycia Charona dokonał astronom amerykański James Chrusty.Początkowo bardzo trudno było stwierdzić jakie rozmiary ma Charon. Udało się to dopiero dzięki Teleskopowi Hubble'a możliwe było ustalenie rozmiarów księżyca. Jego objętość jest prawie dwa razy mniejsza od objętości planety. Średnica księżyca mierzy bowiem tylko około 1192 kilometry. Niestety jak na razie nie wiadomo jaka jest budowa wewnętrzna Charona, przypuszcza się jednak na podstawie stosunkowo małej gęstości, że może mieć budowę podobną do lodowych księżyców planety Saturn. Na powierzchni Charona znajdują się duże ilości lodu wodnego lub metanowego.
Okres obiegu Charona wokół Plutona to 6.39 dnia. Natomiast średnia odległość między tymi dwoma ciałami wynosi niewiele ponad 19 tysięcy kilometrów. Charakterystyczne jest to, że Charon okrąża Plutona dokładnie w takim samym czasie ile trwa obrót macierzystej planety wokół własnej osi. Ma tu więc miejsce rotacja synchroniczna. Planeta i jej księżyc zawsze zwracają się do siebie tymi samymi półkulami.
W przypadku Charona dochodzi do pewnego osobliwego zjawiska. Mianowicie pod względem wielkości Charon niewiele ustępuje Plutonowi. Jest to niespotykane w przypadku innych planet i ich satelitów. Dlatego czasem nie rozpatruje się Plutona osobno, ale parę Pluton - Charon. Wykonują one bowiem ruch wokół środka masy, znajdującego się między oboma ciałami.
Po odkryciu Plutona okazało się, że ma on zbyt małą masę, a więc jest źródłem zbyt słabego pola grawitacyjnego, aby móc oddziaływać na orbity innych planet. Stąd wziął się pomysł o istnieniu kolejnej, dziesiątej już planety w Układzie Słonecznym. Do tej pory jednak wszelkie jej poszukiwania nie przyniosły żadnego rezultatu. Coraz częściej również pojawiają się głosy, że Pluton tak naprawdę nie jest planetą.
