córka księcia Mediolanu, druga żona Zygmunta I Starego. Była nie tylko kobietą piękną, ale też bardzo inteligentną, energiczną i bogatą (posiadała księstwo Bari we Włoszech i prawne roszczenia do Neapolu i Mediolanu). W 1518 r. została żoną Zygmunta I Starego i królową Polski. Potrafiła przekonać króla, by podjął kroki zmierzające do wzmocnienia pozycji dynastii Jagiellonów poprzez odpowiednio zorganizowaną administrację (dobór urzędników spośród prokrólewskiego stronnictwa), reformę finansów państwa (wykupywanie dóbr królewskich, sprzedawanie urzędów), reformę wojskową oraz kodyfikację prawa. W 1529 r. doprowadziła do elekcji 9-letniego Zygmunta Augusta na króla. Kroki te wywołały oburzenie szlachty i magnaterii oraz oskarżenia, że para królewska dąży do wprowadzenia rządów absolutnych.
Bona nie do końca rozumiała stosunki polityczne panujące w Polsce, ale usiłowała wpoić swoim współpracownikom ideologię interesu państwa i dynastii. Domagała się przyłączenia Śląska do Polski, podkreślała kluczowe znaczenie Pomorza dla interesu państwa, sprzeciwiała się germanizowaniu Mazurów. Dążyła do wyeliminowania Hohenzollernów z Prus i ostrzegała przed coraz bardziej umacniającymi się Habsburgami.
Podejmowała trafne decyzje na polu gospodarczo-finansowym, co doprowadziło do znacznego pomnożenia dóbr polskich. Przypisuje się jej także zaprowadzenie w Polsce mody na "włoszczyznę" i to nie tylko w sztuce i kulturze, ale także w kuchni (warzywa). Pod koniec życia czuła się w Polsce obco i źle, zwłaszcza że coraz gorzej układały się jej stosunki z synem. Zygmunt August nie tolerował jej wtrącania się do polityki.
W 1556 r. wyjechała do Bari dla podratowania zdrowia. Zmarła 19 XI 1557 r. otruta przez swojego doradcę, który był agentem Habsburgów. Cały swój majątek zapisała synowi. Jednak te tzw. "sumy neapolitańskie" zostały wcześniej wypożyczone królowi Hiszpanii Filipowi II, który nigdy nie zwrócił ich Jagiellonom ani ich następcom.