J. Słowacki Kordian, bohater epizodyczny, historyczny; przed powstaniem przyjaźnił się z carem Aleksandrem I, był zastępcą ministra spraw zagranicznych Rosji, a potem, do procesu filomatów, kuratorem wileńskiego okręgu oświatowego. W czasie powstania był prezesem Rządu Narodowego. Z funkcji tej zrezygnował po wybuchu rozruchów ludowych w sierpniu 1831 r. Po upadku powstania zamieszkał w Paryżu, gdzie kierował monarchistycznym obozem, zwanym od siedziby Hotelem Lambert. Rozwiązanie polskich problemów widział w interwencjach dyplomatycznych innych krajów
W dramacie został jest drugą z kolei osobą wychodzącą z kotła, w którym przygotuje się przywódców Polaków w walce o wolność. Ma szlachetny wygląd ("Wyszedł jakiś człowiek godny (...) Jest to stara twarz Rzymiana"), niestety, w parze z wyglądem nie idzie szlachetność ducha. Słowacki zarzuca mu przesadną ostrożność i nieumiejętność dokonania właściwej oceny realnych szans Polaków
Nie znalazłeś tego, czego szukasz na Bryku?
Jest tutaj pełno osób, które moga Ci pomóc!
Zadaj pytanie i otrzymaj szybką odpowiedź.
Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu.
Polityka Cookies. Prywatność. Copyright: INTERIA.PL 1999-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone.