Torosy w Kuźnicy na Helu. Czy mogą być niebezpieczne?

Kilkumetrowe zwały kry pojawiały się już wcześniej na Półwyspie Helskim. Mimo to taki widok zawsze robi wrażenie na każdym, kto może obserwować go z bliska. Krajobraz wygląda jak po przejściu lodowego tsunami.

Spis treści:

Kiedy powstają lodowe góry nad Bałtykiem?
Czy torosy mogą być niebezpieczne?

Kiedy powstają lodowe góry nad Bałtykiem?

W sobotę, 20 stycznia br., Pomorski Alarm Pogodowy poinformował, że na Półwyspie Helskim pojawiły się torosy. To spiętrzona kra, którą na ląd wypychają wody zatoki.

Zjawisko można zaobserwować w czasie odwilży. Lód pęka, a silny wiatr przenosi go w kierunku brzegu. Nie po raz pierwszy na brzegu Zatoki Puckiej można podziwiać krajobraz jak po lodowym tsunami.

Zimowe góry w Kuźnicy mogą pojawić się każdej zimy, jeżeli tylko pokrywa lodu jest na tyle gruba. Tak jest w tym roku. Obecnie miejscami hałdy lodu mają nawet po kilka metrów. Można je oglądać w relacjach zamieszczonych w mediach społecznościowych. Nie wszyscy mieszkańcy Kuźnicy podzielają zachwyt turystów...

Przeczytaj również: Szukasz darmowych odpowiedzi z wyjaśnieniami do podręczników? Poznaj nowy serwis edukacyjny!

Czy torosy mogą być niebezpieczne?

Zjawisko, które przyciąga turystów, może być niebezpieczne. Wspinanie się po spiętrzonej krze często źle się kończy dla osoby, która chciałby uchwycić piękny kadr swoim telefonem komórkowym lub aparatem. Z lodowej góry bardzo łatwo spaść. Przy silnych porywach wiatru lepiej podziwiać widoki z bezpiecznej odległości.

Torosy mogą stanowić większe zagrożenie. Pełzająca brzegiem kra może dotrzeć w głąb lądu. W wielu miejscach na świecie zdarzało się, że lodowe tsunami niszczyło nadbrzeżne budynki. Nic dziwnego, że mieszkańcy Kuźnicy na Helu również mają takie obawy.