Tytułowy bohater opowieści to mały, chodzący jeszcze do szkoły chłopiec imieniem Julek. Mieszka on wraz z rodzicami w skromnym mieszkanku. Rodzina Julka nie należy do najbogatszych. Mama chłopca nie ma pracy, bo zajmuje się prowadzeniem domu, a tato jest zwykłym urzędnikiem. Mężczyzna stara się jak może, ale jego pensja nie wystarcza na pokrycie wszystkich rachunków. Dlatego też głowa rodziny postanawia podjąć dodatkową pracę. Zajęcie mężczyzny polega na przepisywaniu powierzonych mu tekstów.
Ojciec Julka pracuje całymi dnami. Nie ma czasu na normalne, rodzinne życie. Dlatego też syn postanawia mu pomóc. Ukradkiem zakrada się do gabinetu ojca i zaczyna przepisywać teksty za niego. Jest szczęśliwy bo pomaga tacie i coraz więcej nocy spędza nad papierami. Szczęśliwy jest również mężczyzna. Nie wie on o poświęceniu syna i cieszy się, że praca idzie mu szybko i sprawnie.
Niestety brak snu zaczyna szybko odbijać się na wytrzymałości Julka. Chłopiec coraz częściej przysypia na lekcjach, nie potrafi się skoncentrować i w efekcie przynosi do domu coraz gorsze stopnie. Również w domu nie jest już tak pomocny jak kiedyś. Nie przykłada się do pracy i szybko się męczy.
Rodzice nie znają powodu takiego zachowania syna, są na niego źli. Ojciec czuje się zawiedziony. Tłumaczy chłopcu, że wszystko co robi, robi dla niego. Pracuje więcej, żeby Julek mógł się spokojnie uczyć, a tymczasem on przynosi ze szkoły coraz gorsze oceny.
Pod wpływem rozmów z ojcem, Julek postanawia przerwać swoją nocną pracę. Jeszcze tylko jeden, ostatni raz chce pomóc ojcu. Gdy reszta domowników śpi, Julek siada z piórem w ręku i zaczyna przepisywanie. Niestety przez przypadek zrzuca jedną z leżących na stole książek. Dźwięk upadającej książki obudził ojca, ale chłopiec nie wiedział o tym. Zaaferowany dalej pracował. Julek oprzytomniał dopiero wtedy, gdy usłyszał czyjś płacz. To było szlochanie jego wzruszonego ojca. Mężczyzna stał w drzwiach i przyglądał się jak syn kończy za niego pracę. Widok ten wzruszył go ogromnie.
Julek i jego tata poszli do mamy, gdzie mąż opowiedział swojej żonie o poświęceniu i dobrym sercu ich syna. Po tej rozmowie Julek wrócił do swojego łóżka i spokojnie zasnął.