"Ballady i Romanse" Adama Mickiewicza to bez wątpienia najważniejsze i najbardziej reprezentatywne dzieło polskiego romantyzmu. Przyjmuje się ich wydanie za początek tej epoki w Polsce. Poza tym było to pierwszy taki cykl, który w pełni ukazał założenia tej nowej myśli ideowej.

Charakterystyczne dla tych utworów jest to, że kreują one całkiem nowego bohatera utworów, niżeli ten, z którym do tej pory mieliśmy do czynienia w kulturze. Jak pamiętamy w poprzedniej epoce - świeceniu - dominowała filozofia racjonalistyczna. Bohater był mądrym, wysoko urodzonym osobnikiem, który kierował się zasadami rozumu. Poznawał świat poprzez naukę i zmysły. Uczuciowość i duchowość były dla niego nie ważne.

U Mickiewicza widzimy już jednak co innego. Zmienia się świat postaci - nie jest to już zwykły świat pełen "normalnych ludzi", ale świat fantastyczny, gdzie główną rolę odgrywają ludzie dziwni, często oskarżani o szaleństwo. Wiele w tych utworach poświęcone jest przyrodzie, która jest bardzo ważna dla romantyzmu - traktują ją oni jako żywą i nie mniej ważną od ludzi. Przyroda jest tajemnicza i czasem straszna - skryte duchy, rusałki, tajemnicę. Tak jest chociażby w balladach "Świteź" i "Świtezianka"

W "Świtezi" mamy ukazane jezioro, z którego wydobywają się różne dźwięki i odgłosy. postanowiono więc zbadać cóż takiego kryje się w głębi jeziora i zarzucono sieci. Kiedy wyciągnięto sieci okazało się, że złapała się w nie kobieta, która mieszka na dnie jeziora. Opowiedziała ona historię o pewnym mieście, którego król ruszył na odsiecz innemu miast, wtedy to podstępni Rusini, wiedząc, że w mieście nie ma wojska, zaatakowali. Mieszkańcy miasta prosili Boga o śmierć, by nie zostać shańbionym. Wtedy to miasto zostało zalane ogromna wodą, ale ludzie zamienili się w rośliny. Od tamtej pory każdy Rusin, który dotknął takiego człowieka-roślinę umiera.

Podobny nastrój panuje w "Świteziance". Każdej nocy pod pięknym modrzewiem spotyka się para młodych ludzi. Chłopiec prosi dziewczynę wyznając jej miłość, by zamieszkała z nim w jego domu. Dziewczyna chętnie się zgadza, a młodzieniec nie domyśla się podstępu. Kiedy chłopak wraca do domu z jeziora ukazuje mu się piękna kobieta, która wzywa go do siebie, ten zauroczony jej urodą kieruje się w jej stronę. Wtedy dostrzega, że to ta dziewczyna, której wyznawał miłość i przysięgał wierność. Spotyka go surowa kara za złamanie obietnicy: zostaje zaklęty na zawsze pod modrzewiem, pod którym się spotykali.

Taka jest więc romantyczna natura tych wierszy. Każdy z nich skrywa tajemnice, którą odkryć możemy tylko dzięki "duszy" i "sercu", a nie umysłowi.