Jednym z najpopularniejszych bohaterów literackich przedstawionych w lekturach szkolnych jest Jurand ze Spychowa. Jest to odważny rycerz, bardzo oddany zasadom godnym najwaleczniejszych mężów.

Po utracie żony postanowił pomścić jej śmierć oraz opiekować się swoją córką Danusią.

Opisany został jako przystojny, wysoki rycerz w pięknej zbroi. Jego wygląd był symbolem prawdziwej odwagi i waleczności. Jego wyraz twarzy wzbudzał strach, jednak w rzeczywistości był człowiekiem kochającym i dbającym o najbliższych. Mimo, że uważał się za prawdziwego chrześcijanina przepełniony był nienawiścią do zakonu Krzyżackiego i pragnął wyrównania wszelkich krzywd.

Przełom w jego życiu związany jest z porwaniem Danusi, kiedy to został on okaleczony przez Krzyżaków. Stał się zupełnie innym człowiekiem, który utracił wcześniejszą godność, niezależność i waleczność. Nie był już tym samym nieposkromionym Jurandem. Właśnie taka sytuacja uczy go przebaczać i zapomnieć o odwiecznej nienawiści do Krzyżaków.

Myślę, że negatywny stosunek czytelników do tego bohatera może być w pewnym sensie usprawiedliwiony. Ten człowiek pragnął zemsty, ponieważ był niesamowicie skrzywdzony. Wszystkie pozytywne cechy takie jak odwaga, waleczność pełniły tylko negatywną funkcję w mszczeniu się na zakonie. Jednak w pewnym momencie zapomina o nich i zmienia się w zupełnie pokornego człowieka, który wybacza jak prawdziwy chrześcijanin. Bardzo podobała mi się postać Juranda i uważam, że jego odwaga i inne cechy są godne podziwu.