Ludzie bezdomni to gorzka powieść Żeromskiego o idealistach, których sprowadza do przebudzenia z pięknych rojeń rzeczywistość. Ale nie tylko idealiści są w tym dziele sportretowani.

 Tomasz Judym - główny bohater Ludzi bezdomnych

W przypadku głównego bohatera tej powieści Żeromskiego można mówić o pewnych cechach zarysowanych tak wyraziście, że zostały one przekute wręcz na frazeologizm, którym stało się nazwisko Judym. Postać ta nazwana przez samego autora romantykiem realizmu, chybionym pozytywistą, Hamletem dzisiejszymzdumiewa przede wszystkim niezgodą na zastaną rzeczywistość przy jednoczesnym absolutnym braku złudzeń na jej temat.

 Urodzony jako syn warszawskiego szewca alkoholika, szczęściarz, który otrzymał szansę na odejście w inną rzeczywistość, choć zapłacił za to wielką cenę, Judym wykorzystuje swą szansę w stu procentach, zostając chirurgiem. Swoją szansę traktuje jak zaciągnięty dług, np. u swojego brata, który takiego dobrodziejstwa losu nie zyskał i ma o to żal. 

Tomasz Judym wspomaga brata i jego rodzinę, czuje też, że powinien coś zmienić w rzeczywistości ludzi, spośród których się wywodzi. Nakłada na siebie obowiązek odpłacenia za zyskaną szansę, której oni nie mieli. Jest w tej szczególnej misji zupełnie osamotniony i - jak prawdziwy romantyk - częściowo wybiera tę samotność dobrowolnie. 

Najbardziej trudny dla niego jest fakt, że w swej pozytywistycznej służbie dla ubogich, musi zmóc się z wewnętrznym oporem wobec ich środowiska, które tak naprawdę napawa go często odrazą, im bardziej je poznaje. Konsekwentny nonkonformista nie zawaha się zrażenia do siebie środowiska medycznego, które dalekie jest od jego idealizmu. 

Przy całej swej szlachetności, najzwyklejszy człowiek, który ma najzwyklejsze pragnienia i ciągoty, by piąć się wyżej i sięgać dalej (charakterystyczne jest jego zauroczenie panną Natalią z wyższej sfery, którą początkowo przedkłada nad guwernantkę Joasię). Tomasz Judym to jedna z najbardziej udanych kreacji w polskiej literaturze, ukazująca człowieka o szlachetnych zamiarach jednoczenie walczącego z rzeczywistością i samym sobą - to bohater prawdziwie realistyczny.

Joanna Podborska

Joanna to dziewczyna, która chce dać bohaterowi głównemu zupełnie realne i jak najbardziej osiągalne dla przeciętnego człowieka szczęście. Ma ogromny potencjał, by zadaniu temu sprostać, bo to postać pełna wewnętrznej siły i pogody ducha - na przekór prozie życia. Z racji, że pochodzi ze zubożałej szlachty i jest już sierotą, para się pracą zawodową. A że epoka stawia przed kobietami wiele ograniczeń w tej kwestii, zostaje guwernantką. 

Nie jest to wdzięczny kawałek chleba dla kogoś, kto potrzebuje pieniędzy, by wykształcić młodszych braci. Ale Joasia dźwiga ten ciężar, a że jej pogoda i spokój w tym nie są udawane, możemy dowiedzieć się z kart jej pamiętnika, które Żeromski w powieści wprost przytacza. Bohaterka jawi się w swych intymnych zapiskach jako osoba wrażliwa, ciepła i subtelna. 

Nie znaczy to, że nie dostrzega ciemnych stron życia, ale podchodzi do nich ze swoistym poczuciem humoru, które pozwala jej na lżejsze zmaganie się z trudnościami życia. I rozciąga się to od trosk materialnych, a kończy na takich problemach, jak kwestia fatalnej dla kobiet normy obyczajowej w modzie, która uniemożliwia aktywnej kobiecie komfortowe funkcjonowanie. 

Świadczy to o tym, jak silną osobą jest Joasia, w której życiu tak naprawdę więcej jest powodów do smutku niż do radości. Trudne uporanie się z poczuciem odpowiedzialności, dźwiganie trudów w samotności - wszystko to łatwiejsze jest, gdy istnieje nadzieja na podzielenie z kimś życia.

Zakochana w Judymie Joasia jest skłonna ponieść wiele ofiar w imię sprostania idealizmowi i bezkompromisowości ukochanego mężczyzny. Niestety, nie jest to jej dane. Wybór samotności ze strony Tomasza powoduje, że i Joasia zostaje sama. Z godnością ponosi to odtrącenie. Joanna po raz kolejny udowadnia swą siłę kobiety niezależnej, zaradnej i pełnej poczucia własnej wartości.

Wiktor Judym

Starszy brat Tomasza, robotnik i działacz robotniczy, na pozór zupełnie od brata różny, w rzeczywistości łączący z nim tendencję do niezgody na zastaną złą rzeczywistość. Teoretycznie jako mąż oraz ojciec rodziny (ma dwójkę dzieci, Franka i Karolcię) powinien się skupić na trosce o jej realny byt i ograniczyć swą sferę działania do pracy w celu utrzymania. Ale Wiktor jest pełen żalu za brak szansy, która jemu nie była dana, podczas gdy brat zyskał ją w imię czystego przypadku i kaprysu ciotki. 

Starszy z Judymów buntuje się więc wobec twardej rzeczywistości, jaką jest praca w fatalnych dla zdrowia warunkach, podejmuje aktywne działania, by się sprzeciwić. Stąd jego zaangażowanie w ruch robotniczy, niechęć do ugięcia się przed zwierzchnikami oraz potrzeba zdobywania wiedzy. 

Zaangażowanie w prowadzoną działalność równe jest młodszemu bratu i ściąga na niego konsekwencje w postaci konieczności ucieczki z kraju wraz z żoną i dziećmi. Najpierw Judymowie udają się do Szwajcarii, a potem do Ameryki.

Inżynier Korzecki

To postać, która miała swój realny prototyp, wrażliwego na los skrzywdzonych idealisty, Edwarda Abramowskiego, którego pisarz znał ze współpracy z czasopismem Głos. Książkowy Korzecki pracuje w kopalni "Sykstus" w Sosnowcu, a Judym poznaje go w Paryżu. Ciągle zmieniający miejsca pobytu z uwagi na działalność konspiracyjną w ruchu robotniczym, jest jak jego realny pierwowzór, wrażliwcem uczulonym na krzywdę ludzką. 

Jednocześnie ten trzydziestokilkulatek ma problemy z własną psychiką - to typowy młodopolski dekadent, którego nuży życie i balansuje na jego granicy nieustannie rozmyślając o samobójstwie, które w końcu popełnia. Przy całej swej szlachetności jest bowiem człowiekiem gubiącym sens życia, w przypadku gdy nie może skutecznie zwalczyć tego, co złe w rzeczywistości. 

Miotany sprzecznościami, z jednej strony człowiek gotów do poświęceń i szlachetnych gestów, z drugiej - ironiczny, znerwicowany i zalękniony dandys, ma wielki wpływ na życie Judyma, bo to on namawia go na podjęcie pracy w Zagłębiu.

Natalia Orszeńska

Siedemnastolatka, obiekt fascynacji Judyma, któremu zaimponowała jej niezależność i cyniczne poglądy. Nie odwzajemniła uczucia Judyma, zakochała się w lekkoduchu Karbowskim, z którym uciekła, by niezależnie od woli rodziny wyjść za niego za mąż.

Doktor Węglichowski

Lekarz i dyrektor zakładu w Cisach około pięćdziesiątki. To on zatrudnia Judyma w Cisach i to on też go później zwalnia. W młodości, podobnie jak główny bohater, idealista i społecznik, z wiekiem porzucił szczytne cele, by po prostu żyć w "spokoju". 

Zapał i reformatorskie plany Judyma były dla niego tylko smętnym przypomnieniem tego, od czego asekurancko odszedł. Odejście Judyma było równoznaczne z osiągnięciem spokoju, stąd chętne zwolnienie młodszego kolegi.

Krzywosąd Chobrzański

Administrator Cisów o ciekawej młodości, pełnej podróży, z czego wyniósł znajomość języków obcych oraz dzieł sztuki. Stary kawaler.

Leszczykowski (M. Les)

Największy udziałowiec w zakładzie uzdrowiskowym Cisy, urodzony w ubogiej szlacheckiej rodzinie, marzący o światowym poziomie uzdrowiska w Cisach. Pracowity i twardy kupiec o ciekawym życiorysie, bywający w różnych krajach i imający się najróżniejszych zajęć. Przyjaciel szkolny Węglichowskiego oraz Krzywosąda. To on jako jedyny chciał wesprzeć Judyma w dążeniach do podniesienia stanu sanitarnego kurortu.

Niewadzka

Czująca szczerą sympatię do Judyma majętna wdowa po Izydorze Niewadzkim, założycielu uzdrowiska w Cisach. Wychowuje wnuczki Natalię i Wandę oraz pragnie kontynuacji dzieła swego męża.