Pierwszym aparatem fotograficznym była tzw. "camera obscura" czyli inaczej ciemna izba. Urządzenie to znane było już od starożytności , natomiast zostało udoskonalone w roku 1519. Człowiekiem , który tego dokonał był sam Leonardo da Vinci, który do tego pierwowzoru aparatu fotograficznego dodał soczewkę.
Camera obscura była rodzajem światłoszczelnego pomieszczenia, ograniczonego przez sześć ścianek. Jedna ścianka posiadała otwór przez który do wnętrza dostawało się światło. Okazuje się , że na przeciwległej ściance do tej ścianki z otworem tworzą się obrazy rzeczywiste i odwrócone.
Taki sam "aparat" każdy z nas może własnoręcznie wykonać . Wystarczy do tego celu pokój ze spuszczonymi roletami. W jednej z rolet należy wykonać małą dziurkę, tak aby promienie słoneczne mogły przedostać się do środka. Wtedy na przeciwległej ścianie utworzy się odwrócony obraz tego co znajduje się za oknem.
Po udoskonaleniu tego prototypu aparatu fotograficznego dalsze prace miały na celu doprowadzenie do polepszenia jakości obrazu. Jak pokazała historia nie było to jednak takie proste. Przez trzysta lat postęp w dziedzinie aparatów w zasadzie nie nastąpił . Udało się jedynie zastąpić pierwotną soczewkę jaką była kula ze szkła prostym obiektywem. Jednak te obiektywy nie były pozbawione wad i można było mieć wiele zastrzeżeń co do jakości obrazu. Dopiero w roku 1821 doszło do zbudowania pierwszego obiektywu pozbawionego wady zwanej aberracją chromatyczną i sferyczną. Stało się to dzięki francuskiemu optykowi Charlesowi Chevalierowi. Zaproponował on obiektyw zbudowany z dwóch części . Obie części stanowiły soczewki, z których jedna była soczewką skupiającą a druga rozpraszającą. Soczewka skupiająca wykonana była ze szkła kronowego, a rozpraszająca ze szkła flintowego. Dzięki takiej konstrukcji aparatu można było uzyskiwać obrazy o dużo większej ostrości.
W dzisiejszych aparatach obiektywy stanowią rodzaj układu optycznego składającego się z jednej lub kilku soczewek. Soczewki te mogą mieć różne promienie krzywizny, ale zawsze mają własności skupiające Pozwala to na otrzymanie obrazu rzeczywistego. Ponieważ obiektyw jest soczewką skupiającą dlatego ma ściśle określoną stałą wartość ogniskowej. I teraz aby otrzymane zdjęcie było ostre należy emulsje fotograficzną umieścić w taki sposób, aby znalazła się ona dokładnie w odległości ogniskowej.
W prawidłowo działającym aparacie obraz jest ostry i charakteryzuje się jednakowym stopniem naświetlenia na całej powierzchni. No i oczywiście powinien wiernie oddawać fotografowany przedmiot.
Jak już wcześniej zostało powiedziane po raz pierwszy obiektyw zastosował Leonardo da Vinci. Od tego czasu oczywiście technika przygotowywania obiektywów bardzo się rozwinęła.
Istnieje kilka metod sporządzania obiektywów. I tak obiektywy można przygotować sklejając połówki, które wykonane są z części soczewek. Jedna połówka może być zbudowana z trzech lub czterech soczewek.
Obiektywy takie miały bardzo ważną zaletę, a mianowicie obsługiwały szeroki obszar widzenia. Wadą natomiast było posiadanie przez nie małego otworu względnego.
Drugi sposób polega na wykorzystaniu trzech soczewek. Jednak ma on taką wadę, że powoduje ograniczenie pola widzenia. Kolejny sposób budowy obiektywów polegał na konstruowaniu go z dwóch połówek. Każda z połówek składała się z dwóch oddzielnie umieszczonych soczewek . Czasem zamiast pojedynczych soczewek stosowano całe układy klejone.
Pozostałe części wchodzące w skład aparatu to m.in. migawka, korpus światłoszczelny, układ celowniczy, mechanizm do przesuwania kliszy fotograficznej a także elementy dodatkowe jak lampa błyskowa, samowyzwalacz czy dalmierz. Migawka w aparacie fotograficznym potrzebna jest do tego aby zamykać i otwierać dostęp światła padającego na obiektyw do błony światłoczułej. Migawka może być mechaniczna lub też mechaniczno - elektroniczna.
Jednak sam aparat nie wystarczy do tego, żeby powstałą fotografia. Do tego celu niezbędna jest także emulsja światłoczuła zwana emulsją fotograficzną.
Emulsja fotograficzna stanowi rodzaj mieszaniny , w skład której wchodzą sole srebra takie jak bromek srebra, chlorek srebra czy jodek srebra. Wszystko to zawieszone jest w żelatynie. Sole srebra charakteryzują się dużą światłoczułością. Gdy na taką substancję padnie światło to zmienia ona barwę na ciemną. Aby otrzymać kliszę fotograficzną to taką światłoczułą emulsję nanosi się na celuloidową taśmę.
Obiektyw w aparacie fotograficznym kieruje skupioną wiązkę promieni świetlnych na emulsję fotograficzną . w efekcie następuje naświetlenie kliszy i powstaje negatyw. Każda emulsja fotograficzna do zaciemnienia potrzebuje pewną minimalną ilość światła.
Najbardziej rozpowszechnionym rodzajem błony fotograficznej jest błona małoobrazkowa , mająca szerokość 35 mm. Natomiast w zależność od tego jaki rodzaj emulsji został wykorzystany do jej sporządzenia wyróżnia się błony negatywowe lub diapozytywowe. Emulsja fotograficzna może mieć różną wrażliwość na przedziały widmowe światła białego. Nazywa się to barwoczułością negatywów.
Jednym z rodzajów filmów jest tzw. film "czarno - biały". W jego budowie wyróżnia się pojedynczą warstwą emulsji światłoczułej.
Natomiast film kolorowy zawiera trzy warstwy emulsji światłoczułej. Są on wrażliwe na różne długości fal odpowiadające barwom : czerwonej, zielonej i niebieskiej.
Otrzymaną naświetloną kliszę należy teraz "wywołać". Proces ten polega na umieszczeniu jej na określony czas w wywoływaczu i utrwalaczu. Dzięki cieczy zwanej wywoływaczem możliwe jest wydobycie zaczernienia kliszy. Następnie w celu zniwelowania światłoczułości emulsji zachodzi konieczność umieszczenia błony w utrwalaczu. W ten sposób powstaje negatyw. Aby otrzymać pozytyw konieczne jest wykorzystanie papieru fotograficznego również pokrytego emulsją światłoczułą. Teraz należy tylko umieścić negatyw na papierze i całość poddać działaniu światła.
Kolejne czynności dla papieru fotograficznego są identyczne jak dla błony fotograficznej. Czyli należy najpierw zastosować wywołanie a potem utrwalenie. Po wysuszeniu otrzymuje się pozytyw.