Jak już wiadomo w królestwie nauki
Śledzącej wszystkie zjawiska natury
Odkryć dokonują mędrcy oraz nieuki
Myśl, których bada sekrety struktury
Konstrukcji ciała, która jak się zdaje
Z neutronów protonów oraz elektronów,
Dalej najcieńszy wzrok niedostaje,
Zbudowany jest z cząsteczek ich milionów.
Gdy zabłyśnie światło chociażby na chwileczkę
Ukażą się, cząsteczek, fotonów miliony
O krystaliczną ciała siateczkę
Uderzając wyzwolą fotoelektrony
W momencie gdy pracę wyjścia przezwycięży ta siła
I nada energię dla niej kinetyczną
Fotoelektron będzie ona nosiła
Gdy zostanie wyrwany z siłą fantastyczną
Choćby na moment stanie się swobodny
Ale nie pocieszy się długo z samotności
Przyciągnie go po raz kolejny atom swobodny
Utraci swobodę, tak jak my, z miłości
I tak jak to w życiu bardzo często bywa
Ten, kto wspiera zostaje zgubiony
Foton również tak żywot przeżywa
Umierając uwalnia Fotoelektrony
Ale nie jest duża to, dla niego strata
"Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz"
Z biblijnej księgi, w której wiedza świata
Wiedza ta, której nigdy nie odrzucisz
I na tym kończy się ta nauka
Wybaczcie proszę za nieskładny rym
W momencie gdy z takich potrzasków wyjść szuka
Sylaby oraz rymy puszcza się w dym
Komentarze (0)