prosto z mostu - wprost, wyraźnie: Słuchaj no, powiem teraz prosto z mostu, bo już straciłam cierpliwość: odczep się ode mnie raz na zawsze, nie dzwoń, nie wystawaj pod oknem, nie chodź za mną, nie rozmawiaj o mnie z moimi przyjaciółmi, nie pisz do mnie listów, nie zostawiaj kwiatów pod drzwiami. Jeśli to nie poskutkuje - ostrzegam - pójdę na policję!
potrzebny jak dziura w moście - zbyteczny, niepotrzebny, zbędny: A ten tu potrzebny jak dziura w moście: stoi, nic nie robi i jeszcze innym przeszkadza.
palić (spalić) (za sobą) mosty - podejmować decyzje, od których nie ma odwrotu; uniemożliwić sobie powrót do jakiegoś stanu, jakiejś sytuacji; zrywać z czymś (kimś) bezpowrotnie: Warszawa jest miastem specyficznym. Z całej Polski ściągają tu ludzie, którzy nie mają po co wracać do swoich rodzinnych miast, miasteczek czy wsi. Tam spalili za sobą wszystkie mosty i teraz za wszelką cenę muszą utrzymać się w stolicy. Aby osiągnąć sukces, są gotowi na wszystko, utopiliby cię w łyżce wody.
To ci się przyda
Nie znalazłeś tego, czego szukasz na Bryku?
Jest tutaj pełno osób, które moga Ci pomóc!
Zadaj pytanie i otrzymaj szybką odpowiedź.
Polecamy na dziś
Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.