hetman wielki litewski, strateg, polityk. Pochodził ze starego szlacheckiego rodu litewskiego. Ukończył kolegium jezuickie w Wilnie, a następnie studiował na Akademii Wileńskiej oraz na uczelniach w Ingolstadt (w Bawarii), gdzie ukończył prawo i filozofię. W młodości bardzo dużo podróżował po Europie. Po powrocie do kraju związał się z wojskiem, a rzemiosła wojennego uczył się od samego hetmana Żółkiewskiego, z którym w 1596 r. tłumił na Ukrainie bunt Nalewajki (jako dowódca pułku). Następnie z hetmanem Janem Zamoyskim walczył na Wołoszczyźnie, gdzie odznaczył się w bitwie pod Bukową. W tym samym roku został mianowany hetmanem polnym litewskim. W wojnie polsko-szwedzkiej (1600-11), dowodząc polską husarią, rozbił wojska Karola Sudermańskiego pod Kokenhausen (1601 r.). W 1602 r. został naczelnym dowódcą wojsk polskich w Inflantach; zdobył Dorpat (1603 r.), a rok później rozbił wojska szwedzkie pod Białym Kamieniem. Największą sławę przyniosło mu jednak zwycięstwo odniesione pod Kircholmem (17 IX 1605 r.), kiedy dysponując 4-tys. wojskiem rozbił prawie 11-tys. armię szwedzką, zmuszając króla Karola IX Sudermańskiego do ucieczki. Za to efektowne zwycięstwo otrzymał buławę hetmana wielkiego litewskiego (1605 r.) oraz gratulacje od papieża Pawła V, cesarza Rudolfa II, sułtana osmańskiego i szacha perskiego. W okresie rokoszu Zebrzydowskiego (1606-1607) stanął po stronie króla Zygmunta III Wazy i rozbił wojska buntowników w bitwie pod Guzowem (5 VII 1607 r.). Kiedy została wznowiona wojna ze Szwecją, w 1609 r. zdobył Parnawę, Diament, a następnie rozbił szwedzką flotę pod Salis. W czasie wojny z Moskwą ruszył wraz z Żółkiewskim na Smoleńsk i Moskwę, gdzie od czerwca 1611 r. do października 1612 r. zastępował króla i niemal nadludzkim wysiłkiem starał się utrzymać dyscyplinę w wojsku. Uczestniczył też w kolejnej fazie wojny z Moskwą w latach 1617-19. W 1616 r. otrzymał stanowisko wojewody wileńskiego. W grudniu 1620 r. powierzono mu dowództwo nad armią koronną i zadanie powstrzymania tureckiego ataku na Rzeczpospolitą. Schorowany hetman ufortyfikował się z 75-tys. wojskiem pod Chocimiem i nie tylko odparł długie oblężenie tureckie (mimo braku amunicji i żywności), ale przygotował wojsko do kontrataku. Zachorował ciężko i na łożu śmierci (24 IX 1621 r.) przekazał dowództwo regimentarzowi Stanisławowi Lubomirskiemu; twierdza została obroniona. Chodkiewicz był niewątpliwie jednym z najlepszych hetmanów Rzeczypospolitej i urodzonym wodzem: twardy, kiedy trzeba - bezwzględny, potrafił szybko podejmować trafne decyzje, był świetnym taktykiem.