G. Orwell Rok 1984, bohater drugoplanowy.
Wygląd: Starszy mężczyzna, zwalisty i tęgi, jednak, jak zauważa Smith, odznaczający się niespotykaną elegancją w gestach i ruchach. Ta cecha powierzchowności O'Briena oraz jego inteligentny wyraz brzydkiej twarzy z orlim nosem odróżnia go od szarej masy członków Partii.
Życiorys: Nie jest on szeregowym towarzyszem, zalicza się do elitarnego kręgu Wewnętrznej Partii. Z tej racji posiada liczne przywileje, o których nie śniło się ani prolom, ani towarzyszom z Zewnętrznej Partii: dysponuje smacznym jedzeniem, może pić wino, palić normalne papierosy i trzymać służącego. Magnetyczne spojrzenie O'Briena przyciąga uwagę Smitha i budzi w nim nadzieje, że w jego osobie znajdzie sprzymierzeńca w oporze przeciwko totalitaryzmowi. Dygnitarz zaprasza Winstona pod byle pretekstem do swojego domu. Ten zjawia się wraz z Julią. Oboje są oszołomieni nieznanym przepychem mieszkania partyjnego dostojnika. O'Brien zachęca do szczerej rozmowy, w przypływie zaufania odsłaniają mu swoje poglądy. Wtedy gospodarz przyjmuje ich do grona dysydentów, należących do głęboko zakonspirowanego Braterstwa, odbiera od spiskowców przysięgę bezwarunkowej wierności i posłuszeństwa. Zapowiada dostarczenie Księgi, czyli napisanej przez niejakiego Goldsteina (głównego opozycjonisty) zasadniczej krytyki angsocu i Partii.
Ponownie spotykają się w lochach Minimił, czyli w więzieniu Wielkiego Brata. Tam wychodzi na jaw straszna prawda: akcja O'Briena była sprytną prowokacją, której celem było powstrzymanie opozycyjnych działań bohatera.
Charakterystyka: Jest zimny i precyzyjny w swojej pracy: torturowaniu więźnia w imię obłędnej idei, zmuszenia go do pokochania systemu i Wielkiego Brata. O'Brien okazuje się potworem moralnym, nieczułym, bezdusznym i bezwzględnie oddanym systemowi. Zaangażowanie, z jakim zadaje Smithowi potworne męczarnie, świadczy o braku jakichkolwiek ludzkich cech: jest już tylko inteligentną machiną do łamania psychiki, charakteru w imię podporządkowania ofiary idei angsocu. Takie właśnie kanalie jak O'Brien, żądne władzy absolutnej, nie pozwolą, żeby system upadł.
Rola w utworze: Ta przerażająca postać skupia w sobie całe zło obłędnej i chorej idei totalitaryzmu.