J. Kochanowski Treny, bohaterka liryczna cyklu; matka Jana Kochanowskiego. Pojawia się w Trenie XIX z Urszulką na ręku. Przybywa w chwili, kiedy jej syn odrzucił już wszystkie wartości, nawet Bóg, od którego się odwrócił, nie może go już pocieszyć. Być może właśnie dlatego pojawia się w tej roli matka - osoba najdroższa w jego ziemskim życiu. To ona wygłasza fundamentalne zasady jego na nowo kształtującego się światopoglądu. Najważniejsze z nich brzmi: "... ludzkie przygody / Ludzkie noś; jeden jest Pan smutku i nagrody". Ta zasada przypomina hasło Terencjusza: "Nic co ludzkie nie jest mi obce". Zalecenie, by po ludzku reagować na wszystko, co spotyka człowieka, nie tłumić uczuć, ale zachować ludzką godność działa kojąco na człowieka, który odrzucił cały dotychczasowy system wartości. W ten sposób po bogatych i wszechstronnych doświadczeniach filozoficznych i religijnych Kochanowski powraca do swej podstawowej kondycji - człowieczeństwa
To ci się przyda
Nie znalazłeś tego, czego szukasz na Bryku?
Jest tutaj pełno osób, które moga Ci pomóc!
Zadaj pytanie i otrzymaj szybką odpowiedź.
Polecamy na dziś
Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.