G. Zapolska Moralność pani Dulskiej, bohater epizodyczny; mąż Dulskiej, urzędnik, zupełnie nie pasuje do roli ojca rodziny. Jest cichy, prowadzi egzystencję człowieka samotnego, nierozumianego przez władczą, krzykliwą, obojętną wobec niego żonę. Właściwie nie spełnia ani roli ojca, ani męża. Jako słabszy jest całkowicie uległy, wobec tragedii, jaka rozegrała się w jego domu, Dulski ma do powiedzenia jedynie: "A niech was wszyscy diabli!". Jest postacią niemal groteskową - zwłaszcza w scenie, kiedy maszerując dokoła stołu odbywa spacer dla poprawienia zdrowia, a potem odbiera od Dulskiej kilka groszy na codzienną kawę w pobliskiej kawiarni. Jego postawę dobitnie określa Zbyszko: "... ojciec wybrał dogodniejszą drogę. Mama za niego łokciami się przez świat przepycha, a on za nią". W świetle tych słów Dulski jawi się jako człowiek, który wybrał wygodną drogę przez życie kosztem swojej pozycji w rodzinie
Nie znalazłeś tego, czego szukasz na Bryku?
Jest tutaj pełno osób, które moga Ci pomóc!
Zadaj pytanie i otrzymaj szybką odpowiedź.
Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu.
Polityka Cookies. Prywatność. Copyright: INTERIA.PL 1999-2023 Wszystkie prawa zastrzeżone.