Nadzieja – źródło duchowej siły czy słabości człowieka? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanego fragmentu Lalki Bolesława Prusa, oraz dwóch tekstów kultury. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 wyrazów

Bolesław Prus

Lalka

 

Przeszli jeszcze kilkanaście kroków pod zwieszającymi się gałęźmi i nagle opanowała go straszna rozpacz. Zdawało mu się, że gdyby w tej chwili zajechał powóz po pannę Izabelę, on rzuciłby się pod koła i nie pozwoliłby jej jechać. Niechby go roztratowali i niechby już raz przestał cierpieć.

Wnet jednak przyszła nowa fala spokoju i Wokulski znowu dziwił się, skąd mu się biorą takie żakowskie myśli. Przecież panna Izabela ma prawo jechać, kiedy chce, gdzie chce i z kim jej się podoba...

– Długo pani jeszcze zabawi na wsi? – spytał.

– Najwyżej miesiąc.

– Miesiąc!... – powtórzył. – Czy przynajmniej wolno mi będzie po tym miesiącu odwiedzać państwa?...

– O tak, bardzo prosimy... – odparła. – Mój ojciec jest wielkim przyjacielem pana.

– A pani?

Zarumieniła się i milczała.

– Nie odpowiada pani... – rzekł Wokulski. – Nie domyśla się pani nawet, jak jest mi drogie każde jej słowo, których tak mało słyszałem... I oto dziś odjeżdża pani, nie zostawiając mi nawet cienia nadziei...

– Może czas to zrobi – szepnęła.

– Bodajby zrobił! – w każdym razie coś pani powiem. Widzi pani, w życiu można spotkać ludzi weselszych ode mnie, eleganckich, z tytułami, nawet z majątkiem większym niż mój... Ale przywiązania, jak moje, chyba pani nie znajdzie. Bo jeżeli miłość mierzy się wielkością cierpień, takiej jak moja może jeszcze nie było na świecie.

I nie mam nawet prawa skarżyć się o to na kogokolwiek. Los to robi. Jakimiż bo on dziwnymi drogami prowadził mnie do pani! Ile klęsk musiało spaść na ogół, zanim ja, ubogi chłopak, mogłem zdobyć ukształcenie, które mi dziś pozwala mówić z panią. Jaki traf popchnął mnie do teatru, gdzie pierwszy raz zobaczyłem panią. A na majątek, który posiadam, czy może nie złożył się szereg cudów?...

Kiedy dziś myślę o tych rzeczach, zdaje mi się, że jeszcze przed urodzeniem naznaczone mi było zejść się z panią. Gdyby mój biedny stryj nie kochał się za młodu i nie umarł osamotniony, ja dziś nie znajdowałbym się w tym miejscu. I nie jestże to dziwne, że ja sam, zamiast bawić się z kobietami, jak robią inni, unikałem ich dotychczas i prawie świadomie czekałem na jedną, na panią...

Panna Izabela nieznacznie otarła łzę. Wokulski, nie patrząc na nią, mówił:

– Nie dalej jak teraz, kiedy byłem w Paryżu, miałem przed sobą dwie drogi. Jedna prowadzi do wielkiego wynalazku, który może zmieni dzieje świata, druga do pani. Wyrzekłem się tamtej, bo mnie tu przykuwa niewidzialny łańcuch: nadzieja, że mnie pani pokocha. Jeżeli to jest możliwym, wolę szczęście z panią od największej sławy bez pani; bo sława to liczman, za który własne szczęście poświęcamy dla innych. Ale jeżeli się łudzę, tylko pani może zdjąć ze mnie to zaklęcie. Powiedz, że nie masz i nie będziesz miała nic dla mnie i... Wrócę tam, gdzie może od razu powinienem był zostać.

– Czy tak?... – dodał, biorąc ją za rękę. Nie odpowiedziała nic...

– Więc zostaję... – rzekł po chwili. – Będę cierpliwym, a pani sama da mi znak, że spełniły się moje nadzieje.

07.11.2020 18:46

Odpowiedzi (1)

Anonim 09.11.2020 09:19

teza: Nadzieja daje człowiekowi siły do działania.

-W tym fragmencie Wokulski ma nadzieje na ponowne spotkanie Izabeli. Niejednoznaczna odpowiedź dziewczyny, nie świadczy o jej niechęci i braku zainteresowania. Daje w ten sposób chłopakowi możliwość do starania się. Dzięki temu Wokulski ma nadzieję i nie poddaje się. Jak wiemy z późniejszych losów tej dwójki, chłopak pod wpływem nadziei na zdobycie Izabeli, podejmuje ryzyko i pomnaża majątek.

-Prus w swojej powieści porusza temat walki narodowowyzwoleńczej. Polacy mają nadzieję na odzyskanie niepodległości. Przykładem jest Rzecki, który wyczekuje powrotu Napoleona. Wierzy on, że bohater wyzwoli naród pod opresją sił nieprzyjaciela.

- w "Dżumie" Camusa doktor Rieux i jego współpracownicy mają nadzieję na przezwyciężenie choroby. Daje im to siły i motywację do działania. Dzięki temu, pomimo trudów, nie poddają się. Udaje im się zwalczyć zarazę.

-

0
0

Potrzebujesz pomocy?

Rozprawki (Język polski)

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.