Chleb symbolizuje ciało święte, ofiarę bóstwa lub ofiarę składaną bóstwu, światłość, mądrość, płodność, samotność, gościnność, zarobek, pieniądze, byt, pożywienie ubogich.
CHLEB POWSZEDNI - ZWYKłE POŻYWIENIE: "Przedniejsze potrzeby życia ludzkiego: woda, chleb, odzienie i dom". (Księga Syracydesa)
CHLEB OFIARNY: U Żydów był to chleb niekwaszony, przaśny, przygotowywany na Święto Przaśników: "I rzekł Pan: upieczesz dwanaście białych chlebów i położysz przed Panem na stole szczerozłotym (...) aby był chleb na pamiątkę obiaty Pańskiej".
CHLEB NIEBIAŃSKI - MANNA: Izraelici jedli na pustyni mannę przez 40 lat. "Żądali (...) i chlebem niebieskim nasycił ich Pan" (Psalm 104).
CHLEB - UTRAPIENIE, ZGRYZOTA, CIERPIENIE: "Wsadźcie tego męża do ciemnicy, a żywcie go chlebem utrapienia i wodą ucisku." (I Księga Królewska). "Dokądże nas będziesz karmił chlebem płaczu?" (Psalm 79).
CHLEB - MĄDROŚĆ: "(Mądrość) jak czcigodna matka (...) nakarmi go chlebem żywota i zrozumienia" (Księga Syracydesa).
CHLEB - PRZYJEMNOŚĆ ZAKAZANA: "Pani Głupota rzekła do głupiego: «Wody kradzione słodsze są, a chleb kryjomy smaczniejszy»" (Księga Przypowieści).
CHLEB - BEZBOŻNOŚĆ: "Jedzą chleb bezbożności i wino nieprawości piją" (Księga Przypowieści).
CHLEB - KŁAMSTWO: "Słodki jest człowiekowi chleb kłamstwa, a potem napełnią się piaskiem usta jego" (Księga Przypowieści).
CHLEB - GOŚCINNOŚĆ: "Melchizedech, król Salemu, wyniósłszy chleb i wino, bo był kapłanem Boga, błogosławił Abramowi" (Księga Rodzaju).
CHLEB - zysk: "Rzucaj chleb swój na wody płynące, bo po długim czasie znajdziesz go" (Księga Koheleta).
CHLEB - CODZIENNOŚĆ: "Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj" (Ew. wg św. Mateusza)
CHLEB - SYMBOL CIAŁA CHRYSTUSA: W trakcie odprawiania egzorcyzmów w celi Konrada ksiądz Piotr dowiaduje się, że w więzieniu urządzonym w klasztorze Dominikanów przebywa skatowany przez Rosjan Rollison, któremu należy udzielić komunii, by uratować jego duszę:
"Rozumiem, Chleba Twego i Krwi Twojej, Panie -
Pójdę, i daj mi spełnić Twoje rozkazanie".
ZJADACZ CHLEBA - CZŁOWIEK PRZECIĘTNY: Podmiot liryczny ma świadomość, iż jego poezja nie uzyskała zrozumienia wśród czytelników, a on sam był "(...) sternikiem duchami napełnionej łodzi", w ostatniej zwrotce wyraża jednak nadzieję, że głoszone przez niego idee trafią kiedyś do serc potomnych - zwykłych ludzi:
"Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,
Co mi żywemu na nic... tylko czoło zdobi;
Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna,
Aż was, zjadaczy chleba - w aniołów przerobi".
CHLEB - SYMBOL CODZIENNEGO TRUDU, ŻYCIA: Przerażony ogromem zbrodni, które popełniła Balladyna, Pustelnik ostrzega ją:
"A coś okropnego
Bóg już przeznaczył, może jutro spełni.
Może odmówi chleba powszedniego,
Może ci włosy kołtunami zwełni,
Potem zabije nie wyspowiadaną
Ogniem niebieskim... Biada!"
CHLEB - SYMBOL CIERPIENIA, CHLEB DANY Z ŁASKI - SYMBOL BRAKU UCZUĆ: Kiedy Balladyna z niechęcią i wstrętem rozkazuje wyprowadzić z sali zamkowej swoją ślepą matkę i poleca dać jej "kawał chleba" zrozpaczona matka odpowiada:
"Bodaj cię chleb ten zadławił! zadławił!
O! nie targajcie; bo i tak podarta
Sukienka moja - wiatr się będzie bawił
Z łachmanem starej matki. O! to czarta
Córka; nie moja! nie moja! nie moja!".
CHLEB - ŚWIĘTOŚĆ: W krajach o charakterze rolniczym chleba jako podstawowego pożywienia nie wyrzuca się. Dodatkowo chleb symbolizuje ciało Chrystusa, a więc największą świętość. W Mojej piosnce podmiot liryczny tęskni:
"Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba...".
CHLEB - SACRUM: W rozumieniu poety muzyka Szopena łączy w sobie cechy klasycznego piękna, wartości narodowe oraz pierwiastek boski. Naznaczona geniuszem sztuka zbliża się do Absolutu, symbolizowanego w wierszu przez postać Chrystusa:
"Hostię przez blade widzę zboże...
Emanuel już mieszka
Na Taborze!".
CHLEB - SYMBOL DOSTATKU, SYTOŚCI: Okrzyk "chleba!" jest jednym z najczęściej powtarzających się haseł rewolucjonistów - nędzarzy, biedaków, którzy chwycili za broń przeciw szlachcie z powodu nędzy. Krasiński tak opisuje obóz rewolucjonistów: "To ich wściekłość, ich kochanie, to władzca ich dusz i zapału - on obiecuje im chleb i zarobek - krzyki się wzbiły, rozciągnęły, pękły po wszystkich stronach - «Niech żyje Pankracy! - chleba nam, chleba, chleba!» - A u stóp mówcy opiera się na stole przyjaciel czy towarzysz, czy sługa. - (...) Tymczasem trwają poklaski i wrzaski. - «Chleba nam, chleba, chleba! - Śmierć panom, śmierć kupcom - chleba, chleba!" -
CHLEB - SYMBOL GOŚCINNOŚCI: Pisarz przedstawił domostwo słowiańskiego kmiecia, Wisza: "Ściany i belki, i wszystko szkliło się od niego czarno. Dokoła przy ścianach ławy na pniach były przymocowane. W rogu stał duży stół, a za nim dzieża do mięszania chleba, białym płótnem okryta. Nad nią wisiały wianki już poschłe i wiązki różnego ziela. Na stole, ręcznikiem szytym zasłanym, chleb też nakrojony leżał i nóż przy nim mały. U drzwi, na ławie stał ceber z wodą i czerpakiem. W kącie, w głębi widać było żarna małe i kilka bodni chustami poosłanianych. Niewielkie okno, zasuwane wewnątrz okiennicą, stało teraz otworem, tyle światła wpuszczając, ile go do rozpatrzenia się w izbie było potrzeba.
Gdy Wisz i Hengo przestąpili próg, stary podał rękę gościowi i pokłonił mu się mówiąc, a zarazem wskazując:
- Oto chleb, oto woda, oto ogień i ława. Jedzcie, pijcie, ogrzejcie się, spocznijcie i niech dobre duchy będą z wami".
CHLEB - SYMBOL DOSTATKU: Podczas kłótni z synem Boryna wmawia mu, że choć jest dorosły, ojciec go utrzymuje: "- Zawrzyj gębę, pókim dobry! A to ino okazji szuka, żeby się kłyźnić! Chleb cię to rozpiera, widzę... mój chleb...".
CHLEB - SYMBOL BYTU: "- To samo umyśliłam, tak samo! - zawołała radośnie - po co szukać chleba po świecie?... i we wsi trafia się niezgorszy zarobek, a to młynarz mi powiedział, że ma robotę la ciebie przy tartaku choćby i od jutra, a płaci dwa złote i groszy piętnaście".
CHLEB - SYMBOL SACRUM: "Boryna się przeżegnał i podzielił opłatek pomiędzy wszystkich, pojedli go ze czcią, kieby ten chleb Pański.
- Chrystus się w onej godzinie narodził, to niech każde stworzenie krzepi się tym chlebem świętym! - powiedział Rocho.
A chociaż głodni byli, boć to dzień cały o suchym chlebie, a pojadali wolno i godnie".