wszechwładny palatyn Władysława Hermana. Pochodził z potężnego rodu Starżów-Toporczyków, był faworytem i głównym urzędnikiem na dworze Hermana. Gall Anonim pisał o nim, że był "mężem pięknym i rozumnym, ale zaślepionym chciwością". Wielu historyków sądzi, że dążył do przejęcia rządów w państwie, gdyż formował wokół siebie stronnictwo ludzi "niskiego stanu", którym sam nadawał urzędy i godności. Swoich przeciwników politycznych zmuszał do emigracji, bił także własną monetę. Prawdopodobnie to on zlecił zabicie Mieszka - syna Bolesława Śmiałego. Nie chciał dopuścić do współrządów Zbigniewa i Bolesława Krzywoustego, a według Galla przygotowywał też zamach na tego drugiego.
Po wydzieleniu przez Hermana dzielnic dla obu synów, Sieciech nadal wtrącał się do ich polityki, w czym miała go popierać żona Hermana - księżna Judyta Maria (rzekomo kochanka Sieciecha). Zbigniew i Bolesław przy poparciu możnowładztwa niechętnego Sieciechowi zmusili Hermana do wygnania palatyna z kraju (ok. 1102 r.), choć podobno powrócił on później do Polski, ale został oślepiony.
Najprawdopodobniej Sieciech zainicjował ok. 1090 r. ekspansję na Pomorze (Nakło, Czarnków, Międzyrzecz, Wyszogród, Świecie, Białogard, Kołobrzeg) oraz przeciwko Czechom na ziemię kłodzką. Sieciech był też posiadaczem nadwiślańskiego książęcego grodu - Sieciechowa, gdzie ufundował klasztor benedyktyński.