syn Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Habsburżanki, król Polski w latach 1492-1501. Był wysokiego wzrostu, ciemnowłosy, dumny, miał gorący temperament, dużą inteligencję, cięty dowcip, świetnie znał się na sztuce, lubił ucztować i bawić się, był też bardzo kochliwy. W latach 1490-92 rywalizował ze swoim bratem Władysławem o tron węgierski, ale przegrał te zmagania. Natomiast w latach 1491-98 sprawował rządy w księstwie głogowskim (w wyniku porozumienia zawartego z Władysławem).
Po śmierci ojca w 1492 r. przy poparciu senatorów i dynastii został obwołany królem i koronował się 23 IX. Starał się kontynuować politykę ojca: dążył więc do wzmocnienia autorytetu Korony (zwłaszcza na terenie Prus), wcielenia do niej lenn, umocnienia wpływów polskich na Pomorzu (ślub jego siostry Anny z księciem szczecińskim Bogusławem X). W 1494 r. wykupił i włączył do Korony księstwo zatorskie, a rok później - płockie. Za jego czasów (od 1493 r.) wykształcił się dwuizbowy sejm walny (senat i izba poselska).
W następnych latach król czynił przygotowania do wyprawy na Mołdawię, której celem było odzyskanie portów czarnomorskich: Kilii i Białogrodu (zajętych przez Turków, a ważnych ze względów handlowych) oraz prawdopodobnie osadzenie tam na tronie Zygmunta Jagiellończyka (Starego). By przekonać szlachtę do tego projektu, Jan I nadał jej w 1496 r. przywilej piotrkowski. Wyprawa doszła do skutku w sierpniu 1497 r. i wzięło w niej udział ok. 80 tys. ludzi, a naczelne dowództwo sprawował sam król. Jednak większość armii składała się z pospolitego ruszenia: mało zdyscyplinowanego, źle uzbrojonego i wyćwiczonego. Tymczasem na pomoc hospodarowi mołdawskiemu Stefanowi przyszły wojska wołoskie, tatarskie, tureckie i węgierskie. We wrześniu rozpoczęły się pertraktacje w sprawie zawieszenia broni (z udziałem Węgrów): kwestię mołdawskiego lenna postanowiono rozstrzygnąć w przyszłości, a na razie wojska polskie miały opuścić bezpiecznie to księstwo. W czasie odwrotu, 26 X 1497 r. w lasach bukowińskich załogi polskie zostały zaatakowane przez wojska turecko-tatarsko-wołoskie: zginęło ok. 5 tys. ludzi, a wielu dostało się do niewoli. Później Polacy byli jeszcze atakowani przez Mołdawian. Król był załamany tym niepowodzeniem, zwłaszcza że przez kolejne trzy lata Turcy wraz z Tatarami organizowali łupieżcze wyprawy na południowe tereny Rzeczypospolitej (Sanok, Łańcut, Przemyśl, Halicz, Wołyń).
Jan I zawarł więc pokój z Węgrami i Mołdawią i przystąpił do rokowań z Turcją, które zakończyły się dopiero w 1503 r. Jednocześnie król podjął zabiegi, by pozyskać sojuszników na wypadek wojny z sułtanem. Papież Aleksander VI kazał wtedy zebrane z Polski i Prus Królewskich dziesięcinę i opłaty z odpustów przeznaczyć na cele walki z niewiernymi (1500 r.). Do przymierza przyłączył się też Ludwik XII, król Francji. Tymczasem komplikowały się jeszcze sprawy na wschodzie, gdyż Iwan III wraz z Tatarami krymskimi atakował Wielkie Księstwo Litewskie. Zawarto więc unię wileńską (1499), która zacieśniła współpracę obu państw, a dwa lata później przystąpiono do przymierza z chanem Tatarów zawołżańskich przeciw Moskwie i Tatarom krymskim. Dodatkowo wielki mistrz krzyżacki, książę Fryderyk saski (od 1498), odmawiał złożenia przysięgi wierności Janowi I, a popierał go cesarz Maksymilian I Habsburg. Król zaczął nawet przygotowywać wyprawę wojenną przeciw Krzyżakom, ale zmarł 17 VI 1501 r.